praca domowa nielegalna

[Chesiu]

Renati, moim zdaniem tłumaczenie mija się z celem. Radziłbym przyjąć taktykę oponenta .

W sumie dlaczego nie ?
Najlepszą obroną jest atak .


Chociaż podobno nauczyciel to przyklad dla młodego pokolenia

[Ciemnooka]

Zadania domowe? Czemu nie!... Ale nie w takich ilościach i nie codziennie!
Uczniowie powinni odrabiać zadania, bo powtarzają materiał z ostatniej lekcji, a czasem tez z poprzednich. Nauczyciele bardzo często przesadzają z zadawaniem. "Co mnie obchodzi inny przedmiot", wielu działa na zasadzie "mój przedmiot jest najważniejszy". Jak mozna odrobić zadania z np. 8 przedmiotów na NASTĘPNY dzień... Czyż nie przesadzacie czasem, drodzy Nauczyciele?

[pilot Pirx]

Chociaż podobno nauczyciel to przyklad dla młodego pokolenia

Chesiu, a kto Ci takich bzdur naopowiadał ?? Tylko mnie nie przekonuj, że w nie wierzysz
Ciemnooka - pójdziesz na studia, to sama sie przekonasz. W średniej to małe piwo.

[chiczi]

Ciemnooka - pójdziesz na studia, to sama sie przekonasz. W średniej to małe piwo.

Zgadzam się w 100 %

[renati23]

Drodzy uczniowie - DZIĘKUJEMY za odwiedzenie naszego forum i udział w dyskusji - ale pamiętajcie że jesteśncie u nas "w gościach"
przedstawiliście swój punkt widzenia - dobrze, ale ci którzy zdecydowali się u nas trochę namieszać za namową osób na ich forach mogą wrócić do siebie

[Ciemnooka]

Mogę nie iść na studia, ale chcę. Może od czasów Waszych studiów cos się zmieniło?

P.S.
Osobiście wolę kartkówki od zad. domowych, ale i nimi nie gardzę.

[chiczi]

Może od czasów Waszych studiów cos się zmieniło?

Nie łudziłabym się zbytnio

[Chesiu]

Pilocie nie drwij , w tym momencie probujesz coś udowodnic?
Cięzko nie brać przykładu z jednostek , z którymi mamy na codzien "łączność" po kilka dobrych godzin , które wykladaja nam wlasnie tą wiedze .
Ta wiedze , ktora wykorzystamy w przyszlosci , aby zapewnic byt swojej rodzinie .
Wiadomo , ze jest od tego rodzina .
Ale uwazam , ze jest to samoistne i czy tego chcemy czy nie , staramy upodabniac sie do tego , co przekazuje nam Belfer ;]

[uczenityle]

Renati, moim zdaniem tłumaczenie mija się z celem. Radziłbym przyjąć taktykę oponenta .

Tak samo nauczyciele robią z uczniami. Jeżeli przeważa siła argumentów kończą rozmową słowami typu: "Skończyłam/łem z tobą!'', "Nie będe z tobą dyskutować" "Uwaga za bezczelność", " Nie będziesz rozmawiać ze mną w ten sposób", "A ty nie masz sobie nic do zarzucenia?".

CZEMU? Bo nie znajduje sensownych argumentów, żeby odpowiedzieć na te ucznia?

PS Starajmy się, aby rozmowa była bardziej merytoryczna.

[Chesiu]

Dokladnie uczniu
I to wlasnie jest "chore"
Cenie osobe ktora przyzna sie do bledu , niz tego kto bedzie walczyl do konca chociaz wie ze nie ma racji .

:patrz-renata:

[renati23]

Chesiu, nie obrażej mnie

[ Dodano: 9 Styczeń 2008, 21:52 ]

Widzisz, renati, otrzymałaś swoją zapłatę za cierpliwość...

masz rację

[Chesiu]

Ależ nie obrażam Cie , stwierdzam fakt , iż nie umiesz przyznac sie do porażki słownej . Z kim ?
Ze swoimi podopiecznymi Renatko

[pilot Pirx]

Mogę nie iść na studia, ale chcę. Może od czasów Waszych studiów cos się zmieniło?.

To zależy na których kierunkach. Na tych ambitniejszych nieprzespane noce to chleb powszedni. Dysponuję przepisem na niezawodną miksturę, która pozwala przetrwać do rana, a nawet pójść w pełni formy na egzamin.

[uczenityle]

Proponuje chwilowo zaprzestać obtzucania nauczycieli argumentami, bo w końcu jutro pójdą do szkoły i wtedy nasi koledzy- uczniowie będą mieli jazde.

My RÓWNIEŻ WAM DZIĘKUJEMY za możliwość wypowiedzenia własnego zdania bez cenzury. W kwestiach spornych będziemy zabierać głos broniąc tym samym naszych praw.

DRODZY NAUCZYCIELE! PAMIĘTAJCIE, NIE JESTEŚCIE PONAD PRAWEM!

Dziękuje i dowidzenia.

[renati23]

stwierdzam fakt , iż nie umiesz przyznac sie do porażki słownej . Z kim ?
Ze swoimi podopiecznymi Renatko

do jakiej porażki mam się przyznać że przez cały wieczór czytam wasze argumenty, próbuję je zrozumieć oraz pokazać wam że ja to ja i odpowiadam za siebie za to co ja robię
Chcę wam pokazać że znami też można porozmawiać