Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Mrash
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-14, 21:28
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: Mrash » 2008-06-14, 21:36

Witam.

Mam pytanie:
Czy nauczyciel ma prawo przez wakacje trzymać mój telefon ,który mi zabrał podczas lekcji?To było troche niesprawiedzliwe ,bo przed dzwonkiem sprawdzałem ile jeszcze minut ;/

Mrash
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-14, 21:28
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: Mrash » 2008-06-14, 22:04

Jest takie prawo napisane ?Bo nauczyciel powiedzial mi ,ze nie musi....

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: edzia » 2008-06-14, 22:05

A ten nauczyciel mówi, że do odebrania będzie po wakacjach? :shock: :shock: :shock:

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: adner » 2008-06-15, 09:37

A to u was w klasach nie ma zegarków na ścianach? :shock:
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: renati23 » 2008-06-15, 10:46

Mrash, zajrzyj do dokumentów szkolnych albo do kontraktu jaki przedstawił wam nauczyciel na początku roku szkolnego :D

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: renati23 » 2008-06-15, 11:46

znam nauczycieli, którzy jasno określili na początku roku - żadnych telefonów, a jak nie to zabieram i ..... tu już różnie np. telefon do odebrania na końcu lekcji, telefon może być odebrany przez rodzica itd.
Ale żaden nauczyciel nie będzie trzymał twojego telefonu przez wakacje :?

Ja w swojej wcześniejszej wypowiedzi chciałam zwrócić uwagę tego ucznia na to że nie zna dokumentów obowiązujących w jego szkole :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Mrash
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-14, 21:28
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: Mrash » 2008-06-15, 14:58

Nauczyciel powiedział mi ,ze rodzic ma przyjść po telefon...Za tydzien jest koniec roku szkolnego...Czy to ma sens zebym mowil ? ;d

Mrash
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-14, 21:28
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: Mrash » 2008-06-15, 15:17

miwues pisze:No to niech rodzic przyjdzie. Widocznie twoje zachowanie wobec nauczyciela było skandaliczne, skoro wstydzisz się przyznać rodzicom.


Skandaliczne?LoL?Niby jak?Nie jestem bezczelny....Nie obrazaj mnie
Chcę wiedzieć, czy nauczyciel mi na koniec roku sam odda telefon bez wizyty rodzica ... ^ .

Mrash
Posty: 7
Rejestracja: 2008-06-14, 21:28
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: Mrash » 2008-06-15, 17:51

miwues pisze:Skoro nie chcesz się przyznać rodzicom, widać czystego sumienia nie masz...


Gdy pisałem ten temat miałem nadzieje ,ze mi coś sensownego odpiszesz...Zadałem pytanie ,a ty nie umiesz na nie odpowiedzieć . . . Wiesz co się w tedy robi?-NIEODPISUJE.Bądz tak mily/mila i nie dawaj odpowiedzi na tego posta ,bo potrafie sie domyslic co znów napiszesz...

;(

motylek8
Posty: 365
Rejestracja: 2008-02-04, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: motylek8 » 2008-06-15, 23:07

Ja też bym nie oddała, na czas wakacji dałabym do pzrechowania dyrekcji, na wypadek gdyby uczeń dojrzał do decyzji o poinformowaniu o wszystkim rodziców i chcial w trakcie wakacji odebrac swój telefon.

otaka
Posty: 149
Rejestracja: 2008-01-23, 12:32

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: otaka » 2008-06-16, 21:51

Uważam, że nauczyciel nie powinien zatrzymywać telefonu komórkowego, niezależnie od tego co stanowią regulaminy szkolne. Bardziej krewki rodzic może zgłosić się na policję traktując całą sprawę jako wymuszenie lub kradzież.
otaka

Awatar użytkownika
izmo
Posty: 57
Rejestracja: 2007-08-23, 21:21

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: izmo » 2008-06-17, 21:11

miwues, uważam, że masz rację. Tzn. z jednym ale. Nie chciałoby mi się trzymać telefonu ucznia przez wakacje, ale zadzwoniłabym do rodziców. Niech dowiedzą się, co ich synalek robi na lekcjach. Niezależnie od przepisów. Co to jest za sprawdzanie ile minut do dzwonka? Tyle ile trzeba. Uczniowie za dużo sobie pozwalają. Masz rację. Nie ma się co patyczkować, bo uczniowie w domciu grają przerażone i zastraszone ofiary, a my jesteśmy potworami. Porządek musi być.
No, to super.

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: adner » 2008-06-17, 21:20

Jak już koniecznie trzeba sprawdzić, to wypada robić to dyskretnie - ja na przykład trzymam telefon w piórniku, z tym, że mi przy takim sprawdzaniu nigdy telefon nie zadzwonił ani nic takiego. Nauczyciele w mojej (prawie byłej) szkole potrafili rozróżnić to, że ktoś sobie raz na jakiś czas podejrzy czas i to, jak niektóre osoby po prostu pod takimi pretekstami pisały SMSy i tym podobne.
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

otaka
Posty: 149
Rejestracja: 2008-01-23, 12:32

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: otaka » 2008-06-17, 21:54

Nie taką przesadę już widziałam, bo rodzice bywają różni. Akcja z policją już się zdarzyła. Nauczyciel może podczas lekcji zdyscyplinować ucznia używającego telefonu (na przykład poprosić o położenie telefonu na biurku na czas zajęć, może zadzwonić do rodziców po lekcjach informując ich o zaistniałej sytuacji), ale na pewno nie może odebrać komórki na dłużej. W tym przypadku, o którym piszę, rodzice chcieli się z uczniem skontaktować w jakiejś ważnej sprawie, ale nie mogli, bo telefon zabrała nauczycielka. Gdy później dowiedzieli się, dlaczego ich latorośl nie odpowiadała, ojciec zgłosił sprawę policji.
otaka

otaka
Posty: 149
Rejestracja: 2008-01-23, 12:32

Re: Pytanie dotyczące zabrania telefonu przez nauczyciela...^^

Postautor: otaka » 2008-06-18, 18:05

miwues pisze:Taka "prośba" nazywa się poleceniem

Wolę nazywać prośbą. Prośba wypowiedziana w sposób kategoryczny może przyjąć formę polecenia.

miwues - to gra słów, która niczego nowego nie wnosi do tematu

miwues pisze:jakie widzisz niedopatrzenie nauczyciela?

Nie widzę żadnego niedopatrzenia. Chyba się nie zrozumieliśmy. Nauczyciel nie powinien zatrzymywać komórki ucznia. Na koniec lekcji powinien oddać ją uczniowi i po problemie.
miwues pisze:I co policja? Wyśmiała ich?

Policja przyjęła zgłoszenie, bo taka między innymi jest jej rola. Sprawy nie było, bo komórka wróciła do właściciela, ale uczniowie mieli o czym szeptać po kątach.
otaka


Wróć do „Kącik uczniowski”