Czy nauczyciele dostrzegają klasowe pary?

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

chlodna_wisnia
Posty: 29
Rejestracja: 2009-08-08, 16:30
Kto: uczeń
Lokalizacja: dolnośląskie

Czy nauczyciele dostrzegają klasowe pary?

Postautor: chlodna_wisnia » 2009-08-11, 19:40

Takie, które np. tylko ze sobą siedzą w ławce i rozmawiają na przerwach.. Czy Państwo (nie wiem, czy mogę mówic "Wy" ;p), sobie coś myślą w takich sytuacjach?
Ja np. usiadłam z kolegą, z którym często rozmawiam, a pani nauczycielka tak na nas dziwnie patrzy, jakbyśmy conajmniej "chodzili" ze sobą ;P

Awatar użytkownika
ann
Posty: 933
Rejestracja: 2008-01-21, 21:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Geografia, Informatyka, ...
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Czy nauczyciele dostrzegają klasowe pary?

Postautor: ann » 2009-08-11, 19:42

chlodna_wisnia pisze:Ja np. usiadłam z kolegą, z którym często rozmawiam

Jak rozmawiacie na lekcjach, to ja się nie dziwię, że dziwnie na Was patrzy.
Prywatnie żyję tak, jak każdy:
Jem, piję, sypiam, patrzę w gwiazdy

chlodna_wisnia
Posty: 29
Rejestracja: 2009-08-08, 16:30
Kto: uczeń
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Czy nauczyciele dostrzegają klasowe pary?

Postautor: chlodna_wisnia » 2009-08-11, 19:44

Nie rozmawiamy, szczególnie na lekcjach z tą panią ;] Tylko pani patrzy takim wzrokiem jakby chciała powiedziec : "o kolejna para, jak miło i kto by pomyślał ;P "

Mówiąc, że z nim rozmawiam miałam na myśli przerwy i czas po lekcjach ;)

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Czy nauczyciele dostrzegają klasowe pary?

Postautor: malgala » 2009-08-11, 19:46

chlodna_wisnia pisze:Ja np. usiadłam z kolegą, z którym często rozmawiam, a pani nauczycielka tak na nas dziwnie patrzy

Mam nadzieję, że te rozmowy nie są prowadzone w czasie lekcji. A może tak, skoro spotykacie się z "dziwnym spojrzeniem" nauczycielki.
Mam wychowawstwo w klasie II gimnazjum, ale prowadzę tę klasę od IV. W klasie piątej już była jedna klasowa para i też siedzieli razem. Nikomu to nie przeszkadzało i nikogo nie dziwiło. A pary? Jedne się rozpadają, na ich miejsce powstają nowe. Typowe młodzieńcze zauroczenia.

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czy nauczyciele dostrzegają klasowe pary?

Postautor: Andulencja » 2009-08-12, 23:05

Zauważam pary, nie przeszkadzają mi, ale do czasu. Nie podoba mi się całowanie, czy obściskiwanie się na korytarzach na oczach kolegów i pracowników szkoły - uważam to za niestosowne.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czy nauczyciele dostrzegają klasowe pary?

Postautor: katty » 2009-08-13, 09:13

Często jest tak, że gdy robimy coś po raz pierwszy w życiu lub gdy coś budzi w nas bądź w naszym środowisku emocje, mamy wrażenie, że cały świat to widzi i "dziwnie na nas patrzy". Nauczycielka na pewno nie raz i nie dwa razy w życiu widziała pary, nie raz i nie dwa widziała też przyjaźń, wątpię zatem, że rzeczywiście "dziwnie patrzy" ;) Tak długo jak uczniowie nie obściskują się na korytarzach i nie zajmują się flirtowaniem na lekcji zamiast nauką, myślę, że w nauczycielach klasowe czy szkolne pary nie budzą jakichś szzególnych emocji czy zdziwienia.


Wróć do „Kącik uczniowski”