Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

Postautor: Jedliński » 2009-08-13, 14:02

Może lepiej, by pieniądze na etat dla księży i katechetów przeznaczyć dla nauczycieli normalnych przedmiotów?

Nie dam sobie głowy uciąć ,ale księża uczą za darmo (konkordat).
Edit : Chyba się jednak pomyliłem ?!... http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,4496388.html

Powinien być wybór między etyką a religią ,ale to zupełnie inny temat.I niby chyba jest taki wybór ,ale często trzeba się zorganizować i nacisnąć na dyrekcję.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

Postautor: dushka » 2009-08-13, 18:35

dop3 pisze:Ja uważam, że religia nie powinna być nauczana w szkole, tylko w kościele, dla chętnych.


Otóż to :) w początkowych klasach podstawówki mojej kadencji tak właśnie było. Raz w tygodniu zajęcia - coś na kształt zachodniej szkółki niedzielnej.

Awatar użytkownika
Ataegina
Posty: 70
Rejestracja: 2008-12-20, 16:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język hiszpański
Lokalizacja: lubelskie

Re: Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

Postautor: Ataegina » 2009-08-13, 20:08

Dushka ja też pamiętam jak mama mnie prowadziła raz (albo 2 razy?) w tygodniu do takich salek obok kościoła na katechezy. Niby teraz w szkole wygodniej, bo nie trzeba sie specjalnie "fatygować", ale wtedy na religię chodziliby tylko na prawdę zainteresowani tematem uczniowie.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

Postautor: malgala » 2009-08-13, 21:02

Nasza klasa w liceum chodziła w całości, ale my byliśmy w klasie łacińskiej i ksiądz nam zawsze do przodu teksty łacińskie tłumaczył. Poza tym był bardzo życiowy. Można z nim było o wszystkim porozmawiać. Było wśród nas kilkoro ateistów i 3 osoby innych wyznań. Wszyscy chodzili, bo te spotkania to były prawdziwe lekcje tolerancji, a same zajęcia bardziej religioznawstwo przypominały, niż katechezę.

novak
Posty: 20
Rejestracja: 2009-07-24, 09:56
Kto: uczeń
Lokalizacja: opolskie

Re: Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

Postautor: novak » 2009-08-13, 21:41

katty pisze:Bardzo nie podoba mi się ten pomysł "konfrontacji", o którym wspomniał w swojej wypowiedzi Novak. Moim zdaniem powinniśmy uczyć swoich podopiecznych tolerancji i szacunku do ludzi mających inne wyznanie lub pochodzących z innych kultur.
w szkole u siostry był to podobno pomysł uczniów, a ksiądz się zgodził na taka konfrontacje, a potem tak kierował rozmową, żeby ich jak najwiecej upokorzyć. To było przykre dla wszystkich uczniów.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

Postautor: katty » 2009-08-14, 09:52

Zagadnienie religii w szkołach państwowych jest zagadnieniem kontrowersyjnym. Bardzo spodobała mi się opowieść Malgali o tym, jak ksiądz zamiast regularnej katechezy zrobił ze swoich zajęć coś bardziej na kształt religioznawstwa. To jest coś, czego bym od takich lekcji chciała oczekiwać. Nawet jeśli są prowadzone w duchu dominującego w Polsce wyznania, warto, żeby pokazywały też inny punkt widzenia i pokazywały go w sposób przepełniony tolerancją, nie zaś starając się udowodnić, że inni nie mają racji.

Wracając jednak na moment do tematu reakcji nauczycieli na różne religie swoich uczniów, przypomniał mi się przypadek pewnej dziewczyny z czasów, kiedy jeszcze siedziałam z drugiej strony biurka nauczycielskiego :) Dziewczyna była muzułmanką. W większości przypadków nie jesteśmy w stanie określić na pierwszy rzut oka, jakiego ktoś jest wyznania, jednak w przypadku kobiety, która wyznaje islam, często widać to od razu ze względu na sposób ubierania się. Dlatego też dziewczyna długo biła się sama ze sobą, z jednej strony chciała nosić chustę zakrywającą włosy, z drugiej jednak bała się, jak zareagują na to nauczyciele. Jak myślicie, jak zaregowali?

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

Postautor: dushka » 2009-08-14, 12:39

Źle?

No niestety, nauczycielami zostają też półmózgi, delikatnie mówiąc.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gdy uczeń jest Świadkiem Jehowy..

Postautor: katty » 2009-08-14, 15:06

Nie trafiłaś, dushka :) Okazało się, że obawy dziewczyny były zupełnie bezpodstawne. Reakcją nauczycieli był brak reakcji i brak zmian w stosunku do niej. Czy chrześcijanka, czy muzułmanka, nadal to była ta sama uczennica.


Wróć do „Kącik uczniowski”