Witam,
mam taki problem iż chodzę do technikum (jestem w 3 klasie) i od dwóch lat był podział że pierwsza grupa miała 16 osób a druga 19 (ja jestem pierwszy w drugiej grupie). nie było tak od zawsze bo w pierwszej klasie odeszły 2 osoby ale podział na grupy został jak od pierwszego dnia szkoły. Teraz zmieniono mi nauczyciela od jednego przedmiotu (uczył on pierwszą grupę w 2 klasie w II semestrze) i poszedł do wychowawczyni że ma zmienić podział klasy bo jemu sie to nie podoba bo ma więcej uczniów niż jest w I grupie i okłamał wychowawczynie że ma za mało stanowisk komputerowych (siedzimy po 2 osoby w każdej pracowni) a stanowisk jest 10 lub 11 + komputer nauczyciela. dziś rano wychowawczyni mi mówi na początku dnia że mam sie przenieść do pierwszej grupy i mi ręce opadły. Wychowawczyni powiedziała mi to co powyżej. Poza tym jest jeszcze tak że pierwsza grupa jest o 1,5 działu do przodu z języka niemieckiego i jeden dział z angielskiego do przodu <!> pomijając fakt że pierwsza grupa robi sobie cały czas "bajzel" na lekcjach i że nie przepadam za osobami z tamtej grupy.
Czy ten nauczyciel ma prawo tak sobie mną rządzić i co moge z tym zrobić żeby nadal zostać w swojej ukochanej II grupie?
Wychowawczyni powiedziała żebym sam sobie to załatwił z nauczycielem a on jest taki że z nim nie da się na zaden temat rozmawiać.