"Miłość" do polonistki

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Miłość" do polonistki

Postautor: vuem » 2010-12-18, 18:36

Jeśli wszem i wobec wiadomo, że urodziła i spotykacie się w szkole skromne "gratuluję pani profesor" wystarczy.
Nie próbował bym pokątnymi drogami zdobywać kontaktu (nr telefonu, czy mail).
Bez ciągnięcia z język, jeśli na niewinne pytanie "jak się junior miewa" zechce coś opowiedzieć, to OK, ale nachalne pytania będą nie na miejscu.
Jedni chętnie odpowiadają na nawet najbardziej szczegółowe pytania o kolor kupki, inni sa powściągliwi, więc delikatność i wyczucie wskazane.

Awatar użytkownika
TylkoPolski^^
Posty: 29
Rejestracja: 2010-09-25, 20:45
Kto: uczeń
Lokalizacja: lubuskie

Re: "Miłość" do polonistki

Postautor: TylkoPolski^^ » 2010-12-18, 20:48

Za bardzo się tym wszystkim przejmujesz, ale ja Cię rozumiem. Ty po prostu się o swoją Panią martwisz. A to, ze nauczycielka żartuje to chyba dobrze :) Dla mnie by to oznaczało, ze "wróciłam do łask". Moja polonistka tak jak Twoja, bardzo lubi żartować, ale czasem jak mi na czymś szczególnie zależy, a ona żartuje to mi się najnormalniej w świecie robi przykro. I wystarczy, ze spuszczę oczy albo "ściągnę" usmiech z twarzy, a ona juz zmienia ton i sie pyta z troską "Co się stało?" albo "Co jest?". Jest na to tak wyczulona.. Właściwie to jest dla mnie jak mama :) Nie wiem jaki masz lub miałaś z nią kontakt, więc nie wiem na ile możesz sobie pozwolić z "wchodzeniem butami w życie prywatne" jak to ktoś określił. Moze byś coś opisała? :)


Wróć do „Kącik uczniowski”