My dzisiaj poznaliśmy plan na jutro. Wychowawczyni obiecała, żejutro poda nam resztę.
- Jutro macie na 9.
- Super - klasa się cieszy
- A nie, przepraszam, to mój plan. Wy macie na 8.
A potem:
- Resztę planu podam wam jutro.
- A nie wie pani, kiedy mamy wf?
- We wtorek rano.
- Ooo...
- Ale za to w piątek macie na 9.

Oj, przepraszam, to znowu z mojego planu.
Tak się zastanawiam, czy może się zdarzyć w szkole, że plan lekcji nie jest gotowy przed 1. września i dopiero go kończą wtedy i dopracowują? Zawsze to podawanie planu u nas tak wygląda - na raty.
...