Nie zdałam egzaminu poprawkowego...

[nnnnnn70121]

dzisiaj miałam poprawkę z matmy... uczyłam się całe wakacje i nie zdałam... dużo osób nie zdało... 1 klasa liceum ogólnokształcącego, jedna jedynka, nigdy nie powtarzałam roku, jestem niepełnoletnia, pierwszy raz egzamin komisyjny, bardzo dobre zachowanie, frekwencja w porządku... mam szansę zdac warunkowo? pani dyrektor kazała mi pisac podanie, mówiła, że mam duże szanse na zdanie. ja mam wątpliwości i to wielkie... ciekawiło by mnie zdanie nauczycieli tutaj...

[iluka]

A pisz, co masz do stracenia

[nnnnnn70121]

pisałam już podanie w szkole... ale jakie ja mam w ogóle szanse? czy to w ogóle jest realne? jestem załamana... nigdy nie byłam dobra z matematyki... przestałam już wierzyc we wszystko... moja korepetytorka, też emerytowana nauczycielka, do której chodziłam, kazała mi uwierzyc w siebie przed egzaminem... że często jestem zrezygnowana, ponieważ w siebie nie wierzę... niestety uwierzyłam - niepotrzebnie...

chyba już nie mam szansy zdac...prawda? ...

[nnnnnn70121]

napisze ktos cos jeszcze?

[iluka]

Poproś rodziców o wspólną rozmowę z wychowawcą, jeśli nie masz nić na sumieniu. Zawsze może on się za tobą wstawić . Można też z nlem przedmiotu. Podjąć jakieś edukacyjne zobowiązania , ALE ICH POTEM DOTRZYMAĆ! Wszystko szybko przed radą pedagogiczną z głosowaniem o promocji warunkowej!!!

[nnnnnn70121]

ale rada pedagogiczna miała byc dzisiaj i najprawdopodobniej już się zaczęła... ;(

[iluka]

Daj znać , jak to się skończy

[nnnnnn70121]

ZDAŁAM WARUNKOWO!!!!!! :D:D

[iluka]

To się ciesz i ucz pilnie