hej, jestem nowym użytkownikiem tego portalu, a zarejestrowałam się dlatego, że mam mały problemik z nauczycielem historii.
Mianowicie, gdy na przykład 1/3 klasy nie ma zadania domowego porównuje nas do innej drugiej klasy, albo, gdy cała klasa słabo napisze jakiś sprawdzian on wyjeżdża z tekstem "dlaczego Wy się nie uczyć?! 2d też jest klasą matematyczną a mają same 5 i 4"... ostatnio zaczął nas nawet porównywać do 1 klas... Rozmawiałam o tym ze studentką polskiego, z którą mam bliższy kontakt, powiedziała, że to jest niepedagogiczne i w ogóle taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, a on to robi notorycznie. I tu jest moje pytanie do was: czy mogę zgłosić to do kuratorium? czy oni podejmą jakieś działania wobec niego? a może lepiej napisać do dyrekcji z prośbą o zmianę nauczyciela? właściwie mogłabym pójść z tym do kogoś ze szkoły, ale zaraz będą pytania: a kto? a co? a dlaczego? a ja chciałam najpierw się dowiedzieć jak to wygląda od strony prawnej a później zacząć działać w szkole.
bardzo Was proszę o pomoc, bo to już się staje nie do zniesienia