Postautor: malgala » 2016-01-19, 23:13
Miałam zamiar wypełnić ankietę.
Nawet zaczęłam, ale odpuściłam sobie.
Cały czas mowa o dziecku z trudnościami w nauce. Nie da się odpowiedzieć na te pytania, bo przecież trudności spowodowane są różnymi dysfunkcjami i to one właśnie determinują potrzeby dziecka.
Inaczej też w różnych sytuacjach reaguje dziecko z niepełnosprawnością umysłową, inaczej z autyzmem (a o nich nie ma nic w ankiecie), inaczej z nadpobudliwością ruchową czy też zagrożone niedostosowaniem społecznym.
Nie można też wrzucić do jednego worka możliwości tych dzieci ani porównywać z innymi bez określenia rodzaju dysfunkcji oraz podania obszaru, którego te możliwości mają dotyczyć.
Nie da się również odpowiedzieć na pytanie dotyczące rodziny takiego dziecka, bo może to być w takim samym stopniu rodzina wielkomiejska jak i mieszkająca na wsi, rodzina o wysokim statusie społecznym i ekonomicznym lub rodzina, w której brakuje środków do życia.
Poziom wykształcenia rodziców też nie jest wyznacznikiem.
Jeżeli to mają być badania do pracy magisterskiej, to jakoś tej pracy wyobrazić sobie nie potrafię i dziwię się, że promotor taką ankietę zaakceptował.