Końcowa ocena klasyfikacyjna a laureat konkursu

kącik dla rodziców

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Końcowa ocena klasyfikacyjna a laureat konkursu

Postautor: vuem » 2013-07-08, 20:42

edzia pisze:Tak, bo z przepisu wynika, że jeśli uczeń (choćby ów opisany) z bieżącej pracy na lekcjach w klasie drugiej zasłużył jedynie na dopuszczający, to i tak dostałby na koniec klasy drugiej celujący.

W opisanym przypadku mowa o klasie trzeciej już. I owszem, zgadzam się, że przepis tego wprost nie precyzuje, ale, jak pisałam wcześniej, taki sam cel przyświeca temu przepisowi odnośnie ucznia klasy drugiej, co i trzeciej.


Co do klasyfikacji rocznej w klasie drugiej pełna zgoda.

Co do "skopiowania" oceny celującej w kolejnym roku, bez względu na wyniki pracy absolutnie NIE.
Nie widzę sensu dwukrotnego nagradzania za olimpiadę, szczególnie w sytaucji, gdy uczeń lekceważy swoje obowiązki w kolejnym roku.

Świadectwo ukończenia gimnazjum zawiera liste ocen w klasyfikacji rocznej w klasie trzeciej + ostatnią ocenę klasyfikacyjną z przedmiotu, którego nauka zakończyła się w latach poprzednich.

Jedyne sensowne i sprawiedliwe, aczkolwiek sensu takiej rewolucji nie widzę, zaakcentowanie "ukończenia szkoły" widziałbym w 3 kolejnych klasyfikacjach rocznych + klasyfikację "końcową", która dawałaby ostateczne oceny będące pewną "średnią" za dwa, czy trzy kolejne lata w cyklu nauczania.

Co Ty byś zrobiła, gdyby Twój olimpijczyk w kolejnym roku szkolnym po sukcesie "olał" sobie Twój przedmiot, lekceważył obowiązki, bo "ta pani nic mnie już nie nauczy"? ;)

... przepisałabyś ocenę celującą?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Końcowa ocena klasyfikacyjna a laureat konkursu

Postautor: vuem » 2013-07-08, 20:48

tecumseh pisze:Abstrahując już od przepisów, czy z nich wynika, że nalezy się ocena celująca, to w tej sytuacji dla mnie trochę nie do uwierzenia jest, że ten nauczyciel z ocen: 5, 1, wiedząc o osiągnięciach ucznia z poprzedniego roku stawia dostateczny.


Poza 5 i 1 mowa była jeszcze o niezaliczonym sprawdzianie. Jeśli te dwie oceny są za równie wazne testy, to czemu dziwi Cie ocena dostateczna?

Mnie raczej dziwi fakt, czemu tak zdolny uczeń odpuszcza sobie nagle swój "ulubiony" przedmiot i nie jest w stanie zaliczyć określonych sprawdzianów.
A tłumaczenie rodzica - "nie mógł zaliczyć z powodu wyjazdów do szkół ponadgimnazjalnych" trąci kabaretem.

tecumseh pisze:To już, pal sześć tę celującą, ale przecież mógł postawić chociaż uczniowi ocenę dobrą. (szczególnie, że przecież w ostatniej klasie kończącej dany cykl edukacyjny nauczyciel może popatrzeć na osiągnięcia i oceny ucznia z 3 lat, bo właściwie czemu nie).


Czemu nie? Ano z tego samego powodu, co czemu tak. ;)

Mógł to wziąc pod uwagę, sam tak czasem robię, ale stwierdzenie kategoryczne:

tecumseh pisze:Moim zdaniem więc, ów nauczyciel zachował się dziwnie i nieodpowiednio.


Uważam za nieuprawnione.

Ocena celująca z nakazu tak naprawdę jest oceną wiedzy sprawdzanej podczas konkursu, nie bierze w ogóle pod uwage innych uwarunkowań, które my rozpatrujemy podczas klasyfikacji.

Sytuacja dziwna, nie dziwne działanie nauczyciela.

Czy dopuszczam winę tegoż belfra? Tak, być może to złosliwy drań, ale równie możliwe jest nieodpowiedzialne zachowanie ucznia, które musi skutkować ocena niższą, czy aż dostateczną?
... odpowiem cytatem: a czemu nie?;)

Awatar użytkownika
JHN
Posty: 177
Rejestracja: 2010-06-05, 19:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Końcowa ocena klasyfikacyjna a laureat konkursu

Postautor: JHN » 2013-07-12, 22:24

O ile mnie demencja nie zżera, to ocenę semestralną/roczną/końcową ustala nauczyciel przedmiotu i nikt inny.
Owszem, można ją zaskarżyć... ale łatwiej jest wpuścić kreta na forum.
I tworzy się spiskowa teoria w dyskusji, ponieważ brak kompletu danych... A rodzic (na co dzień niedoinformowany) nabiera przekonania o swojej tzw racji

To takie "polskie"

Pozdrawiam
Szacunek? Dam Ci go tyle, ile dostałem od Ciebie!
Broń inteligentnego człowieka walczącego z otaczającą go głupotą: sarkazm.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Końcowa ocena klasyfikacyjna a laureat konkursu

Postautor: edzia » 2013-07-13, 12:07

JHN pisze:O ile mnie demencja nie zżera, to ocenę semestralną/roczną/końcową ustala nauczyciel przedmiotu i nikt inny.
Z zastrzeżeniem § 20 ust. 7.

Awatar użytkownika
JHN
Posty: 177
Rejestracja: 2010-06-05, 19:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Końcowa ocena klasyfikacyjna a laureat konkursu

Postautor: JHN » 2013-07-13, 14:06

edzia pisze:Z zastrzeżeniem § 20 ust. 7.

Który został uwzględniony (sec) w klasie drugiej. Nota bene przez obmawianego n-la.

Przypominam sobie casus laureata OCh, który przestał wywiązywać się z obowiązków ucznia i skończył szkołę z dst z chemii oraz słowa n-lki na RP: "... ja ocenę ustaliłam. A Rada Pedagogiczna, zgodnie z obowiązującym prawem, może ją zmienić!". Ale prawo na to nie pozwoliło...
Pozdrawiam
PS. Pamiętacie jeszcze wymysł "polskiej demokracji": pojęcie "falandyzacji prawa"?
Szacunek? Dam Ci go tyle, ile dostałem od Ciebie!

Broń inteligentnego człowieka walczącego z otaczającą go głupotą: sarkazm.


Wróć do „Rodzice”