Problem z siostrzeńcem, pytanie do nauczycieli

kącik dla rodziców

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

MarcinEm
Posty: 1
Rejestracja: 2014-06-15, 22:44
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Problem z siostrzeńcem, pytanie do nauczycieli

Postautor: MarcinEm » 2014-06-15, 23:01

Witam szanowne grono!

Mam do Państwa pytanie, a w szczególności do kadry nauczycielskiej :) Mam siostrzeńca który ma problem, grożą mu dwa egzaminy komisyjne w sierpniu. Sprawa jest dosyć dziwna, bo dzisiaj dowiedziałem się tego od siostry że gdyby nie zdał, to drugi raz by chodził do 4 klasy podstawówki. Szczerze, to nie wiedziałem że jest tak źle. Z moją siostrą nie miałem zawsze dobrego kontaktu, pewne rzeczy nas w przeszłości podzieliły. Moja siostra próbowała wszystkiego z tym chłopcem. On jest dobry, ale się boi.

Grozi mu egzamin z matematyki i j. angielskiego. Ja nie widzę w tym dramatu. Na czas wakacji babcia (moja mama) weźmie dzieciaki i będzie go uczyć matematyki, do j.angielskiego znajdę korepetytorów.

Mam do państwa pytanie. Jak wygląda egzamin komisyjny?

Drugie pytanie to czy nauczycielka j. angielskiego miała prawo wypraszać ucznia z klasy na każdej lekcji. Jak dowiedziałem się, przyczyną było to że siostrzeniec za dużo pytał, bo nie rozumiał pewnych rzeczy. Więc nauczyciel wstawiał obecność, a dzieciak siedział pod klasą na korytarzu. Dla mnie jest to nie do pomyślenia, szkoła znajduje się na wsi, przy drodze krajowej. Jestem w szoku.... ale może ja się nie znam.

Problem mojego siostrzeńca jest mi bliski, ponieważ miałem podobny problem w przeszłości. On boi się odpowiedzi ustnej, przy kartkówkach nie ma problemu. Oczywiście mówimy o sytuacji kiedy umie. Wiadomo że jak nie nauczył się to i na kartce nic nie napiszę.

Zapytałem siostry dlaczego mi nie mówiła, że tak późno. Wstydziła się, siostrzeniec mnie lubi i też nie chciał żebym się dowiedział, bo myślał że może inaczej bym go traktował. Dla mnie to nie zmienia nic. W pewnym wieku już patrzy się na rzeczy inaczej. Ale przechodziłem przez to samo kiedyś, też wiedziałem i wstydziłem się odezwać na forum klasy, wolałem dostać 1. Samo z czasem przeszło.

Ja niestety pracuje za granicą, wracam w każdym miesiącu na kilka dni. A niestety firma dla której pracuje potrafi zmienić miejsce moje pracy o kilka tysięcy km w inną stronę, więc sam nie mogę osobiście pomóc, choć bardzo bym chciał.

Mogę prosić o jakieś rady? Osobiście wychodzę z założenia że skoro się już się stało to co się stało, to teraz trzeba dla odmiany podnieść głowę i powalczyć na egzaminie. Musi być w końcu lepiej, tak? ;)

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Problem z siostrzeńcem, pytanie do nauczycieli

Postautor: koma » 2014-06-15, 23:37

MarcinEm pisze:dzisiaj dowiedziałem się tego od siostry że gdyby nie zdał, to drugi raz by chodził do 4 klasy podstawówki.

Jeżeli nie zda, ma jeszcze jedną szansę - może otrzymać promocję warunkową, z jedynką. Zalezy to jednak od tego, czy nauczyciel widzi możliwośc nadrobienia materiału w nastepnej klasie.
MarcinEm pisze:Drugie pytanie to czy nauczycielka j. angielskiego miała prawo wypraszać ucznia z klasy na każdej lekcji. Jak dowiedziałem się, przyczyną było to że siostrzeniec za dużo pytał, bo nie rozumiał pewnych rzeczy. Więc nauczyciel wstawiał obecność, a dzieciak siedział pod klasą na korytarzu. Dla mnie jest to nie do pomyślenia,
Nie wierz w to, że przyczyną było zbyt częste zadawanie pytań przez dziecko. On po prostu przeszkadzał innym i nauczycielce - innej mozliwości nie ma!!!
Fakt - nie miała prawa wypraszac go z sali...
MarcinEm pisze:On boi się odpowiedzi ustnej,
Nie widzisz niekonsekwencji??
Nie boi się tak często odzywać z pytaniami, a boi sie odpowiadać??
Siostra zmyśla.

Jak wyglada egzamin:
przed końcem roku uczeń powinien otrzymać od nauczycieli zakres materiału, z jakiego będzie zdawał. W komisji będą 3 osoby - nauczyciel uczący, inny tego samego przedmiotu oraz dyrektor.
Najpierw egzamin pisemny, potem ustny.
I tyle.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Problem z siostrzeńcem, pytanie do nauczycieli

Postautor: iluka » 2014-06-21, 07:43

MarcinEm, daj znać, jak się skończyło....
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho


Wróć do „Rodzice”