Postautor: Iza_05 » 2017-04-23, 02:15
Andrzej, obserwujcie dziecko. Z tego co czytam masz dużo empatii i postrzegasz co trzeba z uwzględnieniem możliwości syna. To jest bardzo ważne, bo spotkasz się często z ogromnymi ambicjami nauczycieli, którzy niestety nie potrafią wyjść poza pewne ramy krótkowzroczności. Opinia to wstępny etap. Z tego co czytam to jednak problemy Waszego syna raczej nie są czasowe. Ja już dociekam prawie 5 lat źródła problemów córki, która jest teraz w 5 klasie podstawówki. W listopadzie 2016 zdiagnozowano zespół Aspergera. Mamy orzeczenie i myślałam że najgorsze mamy za sobą, a okazuje się, iż to nie koniec, bo jednak są ludzie w szkole, którzy powinni wspierać a w praktyce wpędzają rodziców, a tym samym dzieci, w ciągłe poczucie winy, niedostosowania i nie wypełniania "obowiązków". Jestem w trakcie borykania się z tą machiną i jeśli uznasz, że moje doświadczenia mogą być Ci przydatne daj znać. Chętnie podzielę się nimi, ale nie na forum. Pozdrawiam