Książki, książki, książki... :-)

[pilot Pirx]

Polecam Ci Nosferato coś znacznie weselszego. Np Cyberiadę St. Lema. Tkliwe romanse tylko pogłebiaja smutek.
ps I obowiazkowo "Pprzygody pilota Pirxa"

[Nosferata]

Polecam Ci Nosferato coś znacznie weselszego. Np Cyberiadę St. Lema. Tkliwe romanse tylko pogłebiaja smutek.
ps I obowiazkowo "Pprzygody pilota Pirxa"

To co przywołałam - to nie ckliwe romanse - brom mnie Panie Boże od takich ....

Lem + cala gama autorów sf - była już

[malgala]

ojej, wstyd mi, ale kiedy ja miałam w ręku jakąś fachową literaturę- coś mądrego...poza tym od jakichś dwóch miesięcy nic nie czytam, bo teraz mam na głowie naukę bycia żoną i gosposią...

Świetliczanko, fajnie że uczysz się bycia żoną, ale nie pozwól zrobić z siebie gosposi. Wiele z nas ten błąd popełnia w początkowej fazie bycia razem, a naprawić go potem bardzo trudno.
A książki - kiedyś mogłam czytać prawie bez przerwy (nawet kosztem posprzątanego mieszkania czy ugotowanego obiadu). Teraz to tylko w wakacje i ferie, bo moje oczęta tylko w świetle dziennym z czytaniem dobrze sobie radzą.

pilot Pirx napisał/a:
Dziewczyny, a może coś z klasyki ? np Lew ............

Starowicz ? e..to już dawno przerobiliśmy

dla mnie też już nieaktualny, teraz wybrałabym raczej Tołstoja.

[chiczi]

teraz wybrałabym raczej Tołstoja.

Malgala "Annę Kareninę" czytałaś

[pilot Pirx]

Polecam Chłopów.

[Bogumiła]

ps I obowiazkowo "Pprzygody pilota Pirxa"

To była pierwsza książka w moim życiu, która mnie odrzuciła. W VI klasie polonistka kazała nam przeczytać pierwszy rozdział. Zrobiłam to, ale z wielkim trudem.

[pilot Pirx]

Bogumiło - podpadłaś, aż miło.

[Bogumiła]

Bogumiło - podpadłaś, aż miło.

[malgala]

Malgala "Annę Kareninę" czytałaś

nie tylko

pilot Pirx napisał/a:
ps I obowiazkowo "Pprzygody pilota Pirxa"

To była pierwsza książka w moim życiu, która mnie odrzuciła.

mnie również, a sięgnęłam po nią z czystej ciekawości jak syn przerabiał, on był zachwycony, a ja nawet do połowy nie dobrnęłam

[pilot Pirx]

To juz druga podpadziocha. Podeślę Wam dzisiaj w nocy księżycowego koszmarka

[malgala]

A właśnie wybieram się na mały wieczirny spacerek. Księżyc młodziutki, dopiero 5 dni po nowiu, noc gwiaździsta - kto wie co tam ujrzę.

[Bogumiła]

To juz druga podpadziocha. Podeślę Wam dzisiaj w nocy księżycowego koszmarka

E, gadanie.

[ Dodano: 17 Październik 2007, 23:12 ]
A nie mówiłam.

[Ingeborga]

I znowu troszkę za późno... Harry Potter! Całą serię (nno, na razie 6 tomów) przeczytałam już dawno i dość szybko. Teraz przypominam sobie od nowa, bo nawet czytając to 100 razy nie można się znudzić ; zwłaszcza, że w styczniu wychodzi 7. tom! Szkoda tylko, że ostatni...

[antynomia]

Przyłączam się do fanów Harrego Pottera. Kiedyś wzięłam tę książkę do ręki, bo mnie ciekawiło o co tyle szumu. Przeczytałam pierwszy tom (średnio mi się podobał, ale trochę mnie wciągnęło), potem kolejne czytałam w błyskawicznym tempie. Cały dzień ślęczałam, tak mnie to wciągnęło. Też czekam na ostatni tom.

Kiedyś też po sesji, sięgnęłam po literaturę łatwą i przyjemną: całą serię przygód Tomasza Wilmowskiego przeczytałam. Bardzo mi się podobała, mimo że to w sumie dla młodzieży, no ale ...

[wrotkap]

Co do książek, to polecam "Wśród nocnej ciszy" Romana Bratnego. Niewielka objętościowo, ale ogromna treścią. Często do niej wracam.

Harry'ego nie czytałem nigdy, jakoś mnie nie ciągnie. Próbowałem Tolkiena, ale po pierwszych dwóch rozdziałach "Hobbita" odrzuciło mnie na dobre od takiej literatury. "Pirxa" przeczytałem dawno temu (w podstawówce) i z tego co pamiętam to nawet nieźle się czytało.

Ostatnio czytałem "Zieloną milę" i choć film widziałem 3 razy, to książkę przeczytałem "za jednym zamachem".

A tak z ciekawości: Czy czytacie poezję?