Witajcie
Ja ostatnio czytalam zeszlorocznä noblistke Doris Lessing i jej "
Piäte dziecko". Dla mnie rewelacja, sama przyznalabym jej Nobla za te malä, ale jakze kontrowersyjnä ksiäzke. Fragment: "Najgorsze jest to, ze tak latwo przyzwyczajamy sie do piekla"(jakos tak to szlo, nie pamietam dokladnie).
Lubie Jelinek: "
Amatorki", "
Pianistke". Teraz czytam "Alchemie Alchemika" (Wojciech Eichelberger rozmawia z innym Wojciechem:) Polecam tez ksiäzki Maxa Frischa, np.:"
Stiller", ktöra porusza problem tozsamosci czlowieka (jestem tym, kim jestem, czy tym, jak mnie widzä?

. Do posmiania i poplakania ze wspölczesnej polskiej rzeczywistosci jest "
Zwal" Slawomira Shuty'ego
Pottera znam tylko z ekranu. Fajny. Wladce piersicieni tez. Podoba mi sie 1 i 3. W 2-ce stracilam orientacje, nie wiedzialam w pewnym momencie kto kogo zarzyna i dlaczego.
Na koniec przytocze jednego fajnego poete, ku przypomnieniu, ze trzeba miec oczy otwarte na piekno. Ja je cos ostatnio mruze, zeby nie powiedziec slepne
"Jesli codziennosc wydaje ci sie uboga, nie oskarzaj jej. Oskarzaj samego siebie, bo nie dosc jestes poetä, by znecic ku sobie wszystkie te bogactwa".
Bije sie w piersi

A to wyzej to R. M. Rilke "
Listy do mlodego poety".
[ Dodano: 20 Luty 2008, 18:55 ]A czy belfry czytaly cos Gretkowskiej? Co o niej myslicie?