Zaczęłam w tym roku przygodę z oświatą przy udziale umowy o pracę.

Pracę dostałam dzięki praktykom - akurat szkoła się powiększała i potrzebowali nowych ludzi, a spodobałam się.

Pracuję na popołudnia taka jakby "świetlica", ale z jedną klasą. Dodatkowo prowadzę koła zainteresowań: ceramiczne i fotograficzne (bo z zawodu jestem również fototechnikiem).
Wczoraj napisałam plan rozwoju zawodowego do stażu, nawet nie bolało!:D