Postautor: kaciech » 2020-10-03, 17:18
Witam, w szkole pojawiają się różne upominki- począwszy od kwiatów do biżuterii włącznie. Jako nauczyciel jestem zadania, że symboliczny gest jest wystarczający i najmilszy, a przygotowany z wyobraźnią i sercem cieszy najdłużej. Pamiętam np. koszyk z różnymi rodzajami herbat ziołowych i piękną filiżanką lub drzewko szczęścia, które do dzisiaj stoi w pokoju. Uważam, że drogie prezenty są po prostu nie na miejscu i stawiają nauczyciela w krępującej sytuacji. Życzę pomysłowości!