no a tych 4 godzin uzyskanych tym sposobem w piątek nie możesz wykorzystać na zabawę z dzieckiem? przecież to daje o wiele więcej możliwości, jest szansa zorganizować dłuższy weekendowy wypad, wycieczkę do zoo, na wystawę. trudno byłoby to osiągnąć w tygodniu, a w pamięci dziecka bardziej zapada takiej rangi wydarzenie niż godzina więcej z klockami. Moim skromnym zdaniem rzecz jasna
