2 tygodnie wolnego

[koma]

niepotrzebna mi ta wiedza na tą chwilę.

Może szkoda

Zapytaliśmy, czy będziemy odrabiać, usłyszeliśmy że nie

No to pewno dyrektorskie.
Ja wolę długi weekend majowy:))

[Andulencja]

Może szkoda

ale wyjaśnij mi do czego mi ta wiedza?

Ja wolę długi weekend majowy

ten też mamy wolny

[marek474]

U nas 2 i 3 stycznia UCZNIOWIE mają wolne. To dni wolne od zajęć dydaktycznych, ale nie opiekuńczych (dni do dyspozycji dyrektora). A my mamy wtedy radę od 8 do 13 i tak dwa dni. Każdy woli już normalny dzień pracy. A niby czemu z dyrektorskich Wy macie wolne, myśmy usłyszeli, że są to dni wolne dla uczniów, nawet w 2 maja mieliśmy pół dnia szkolenie.

[Andulencja]

Wszystko zależy od dyrekcji i panujących szkole stosunków międzyludzkich.
Moja dyrekcja wie, że jak kogoś z nas poprosi o przyjście, to się nie zawiedzie.
W wakacje miałam 120 godzinny kurs. Dyrekcja poprosiła o przyjście, kto może. Przyszło 21 osób. Z sąsiednich szkół przyszło po 3/4 osoby.

[oliweczkaS]

My też pracujemy 2-3.01.14. Najbardziej rozwalają mnie dni wolne dla uczniów a dla nauczycieli nie-co wtedy robimy, głównie kawa i pogaduchy:)

[linczerka]

co wtedy robimy, głównie kawa i pogaduchy

Ja pracuję treściwie, choć uczniowie mają wolne.
A wolałabym normalnie mieć zajęcia.

[marek474]

Ty masz kawę i pogaduchy, a inni dwa razy pod rząd 6 godzinne rady - szkolenie. Powinny być NORMALNE zajęcia, a nie wydziwiania, że uczniowie wolne.

[malgala]

U nas normalne i bardzo dobrze.

[fragola]

U nas zajęcia 2 i 3, zostanę też po godzinach z uczniami na poprawy. W poniedziałek powinnam napisać zaległe papiery, bo w biurokratycznym szaleństwie nie miałam na to czasu 2 miesiące. W dni dodatkowo wolne przychodzimy do pracy i mamy szkolenia albo konferencje.

[iluka]

co wtedy robimy, głównie kawa i pogaduchy:)

My nie głównie.
Kawa czy herbata, co kto woli. I mnóstwo do zrobienia.
No, tylko wuefiści się oddalają na stronę, im faktycznie znaleźć sobie coś do roboty.

[fragola]

co wtedy robimy, głównie kawa i pogaduchy:)

My nie głównie.
Kawa czy herbata, co kto woli. I mnóstwo do zrobienia.
No, tylko wuefiści się oddalają na stronę, im faktycznie znaleźć sobie coś do roboty.

W ciągu roku bez wątpienia jest wiele do zrobienia tylko niestety nie zawsze są warunki. W takie dni wolne dla uczniów można zamknąć się w jakiejś sali i pracować. Miałam w tym roku mnóstwo okienek, niestety warunków do pracy nie było.

[Andulencja]

Owszem, jest wiele do zrobienia, tylko ja wolę to robić w domu. I tak musiałabym ciągnąć swój laptop do szkoły, bo w placówce jest ich ograniczona ilość z niekoniecznie wystarczającym oprogramowaniem. Zamiast siedzieć w pustej klasie wolę posiedzieć w pokoju, w swoim fotelu, a zrobię i tak wszystko, co mam do zrobienia, tylko w przyjaznym otoczeniu.

[iluka]

My mamy wiele spraw wspólnie do omówienia.
Klasowych. Przedmiotowych. Wychowawczych.
Na spokojnie. Bez tego codziennego pośpiechu.

[vuem]

My mamy wiele spraw wspólnie do omówienia.
Klasowych. Przedmiotowych. Wychowawczych.
Na spokojnie. Bez tego codziennego pośpiechu.

Dokładnie, nie wspominając o siatkówce i skromnym piwku.
Takie wolne/niewolne w ogólnym sądzie wygrywa

[fragola]

Owszem, jest wiele do zrobienia, tylko ja wolę to robić w domu. I tak musiałabym ciągnąć swój laptop do szkoły, bo w placówce jest ich ograniczona ilość z niekoniecznie wystarczającym oprogramowaniem. Zamiast siedzieć w pustej klasie wolę posiedzieć w pokoju, w swoim fotelu, a zrobię i tak wszystko, co mam do zrobienia, tylko w przyjaznym otoczeniu.

Pełna zgoda. Nam szykują się takie wolne/niewolne w maju i rzeczywiście jest irytujące takie przyjście do pracy, "d..po godziny", po których i tak trzeba będzie zrobić masę rzeczy w domu.