Z uśmiechem witaj każdy dzień

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Gigi20
Posty: 716
Rejestracja: 2008-03-25, 09:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski, Historia
Lokalizacja: lubelskie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Gigi20 » 2008-04-16, 18:54

Chiczi, wiedziałam, że będzie super. a dyrekcja nie padła z nóg, tylko oniemiała z wrażenia. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Tylko nie daj się wyprowadzić z równowagi.

renati23, jak wrażenia po spotkaniu z rodzicami? U mnie wywiadówka w piątek :twisted: :twisted:
Cała natura jest chemią, a ród ludzki akademią:
Całe twe życie w tej szkole, rozpędzaj w ciężkim mozole...

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: chiczi » 2008-04-16, 18:59

Gigi20 pisze:Tylko nie daj się wyprowadzić z równowagi.


Jestem zazwyczaj zrównoważona, ale jak przekroczy się pewną moją granicę cierpliwości, to bywa ostro i nieciekawie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :P

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: renati23 » 2008-04-16, 19:31

Wrażenia z wywiadówki - strasznie mało rodziców przychodzi na wywiadówki :shock: :shock: :shock: - wymagają od swoich dzieci odpowiedzialności, konsekwencji, a sami co .... :roll:
dopiero jak uczeń zagrożony albo ma same jedynki to wtedy biegają za nauczycielem - i najczęściej pretensjie , bo przecież jego dziecko takie zdolne, sumienne, grzeczne .... :wink:

Awatar użytkownika
Gigi20
Posty: 716
Rejestracja: 2008-03-25, 09:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski, Historia
Lokalizacja: lubelskie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Gigi20 » 2008-04-16, 19:43

Nie jestem nauczycielem, a nic innego do łowy mi nie przychodzi jak tylko "skąd ja to znam".

Moja koleżanka z klasy jest zagrożona z matematyki. Pierwszy semestr nie zaliczony. Raz jedyny poszła do nauczycielki z pytaniem czy może zaliczyć, akurat w tym momencie matematyczka nie mogła i powiedziała jej, żeby przyszła następnego dnia. Od tamtej pory nie zjawiła się. Na lekcje chodzi w "kratkę". Ona myśli, że zda i tu jest w błędzie, chyba, że zaliczy cały rok co w jej przypadku jest wręcz niemożliwe. :roll: :roll:

Gdzie tu logika???? Ucieka z lekcji, ma daleko w tyle naukę, ja bym jej już nie dawała szansy poprawy (przecież to nie ma sensu). :? :? :?
Cała natura jest chemią, a ród ludzki akademią:

Całe twe życie w tej szkole, rozpędzaj w ciężkim mozole...

Awatar użytkownika
Gigi20
Posty: 716
Rejestracja: 2008-03-25, 09:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski, Historia
Lokalizacja: lubelskie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Gigi20 » 2008-04-16, 19:46

chiczi, tak trzymaj. Taki chyba powinien być każdy nauczyciel. Jasno wyznacza granicę, a po za nią zaczyna robić się mało interesująco. :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:
Cała natura jest chemią, a ród ludzki akademią:

Całe twe życie w tej szkole, rozpędzaj w ciężkim mozole...

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: chiczi » 2008-04-16, 21:30

renati23 pisze:Wrażenia z wywiadówki - strasznie mało rodziców przychodzi na wywiadówki - wymagają od swoich dzieci odpowiedzialności, konsekwencji, a sami co ....

Miałam w zeszłym tygodniu indywidualne konsultacje z rodzicami... Wyznaczone trzy dni na spotkania... zjawiło się 5 osób na 20... :shock: :shock: :shock: trzecia klasa gimnazjum....

Awatar użytkownika
Ingeborga
Posty: 1591
Rejestracja: 2007-10-16, 20:32

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Ingeborga » 2008-04-16, 21:34

chiczi pisze: zjawiło się 5 osób na 20... trzecia klasa gimnazjum....
skąd ja to znam... no, nie, było 5 na 21 :roll: też trzecia... gimnazjum. :shock: Konsultacje czy zebranie to było - nie pamiętam, ale ilość rodziców - porażająca :shock: :shock: :shock: . Wiem, bo ode mnie ktoś był :mrgreen:
...

catchmeifyoucan
Posty: 182
Rejestracja: 2007-11-01, 19:25

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: catchmeifyoucan » 2008-04-16, 21:43

taka frekwencja na konsultacjach... raczej niczym nienormalnym nie jest
"Forgive your enemies but never forget their names" Kennedy

Awatar użytkownika
Ingeborga
Posty: 1591
Rejestracja: 2007-10-16, 20:32

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Ingeborga » 2008-04-16, 21:47

catchmeifyoucan pisze:taka frekwencja na konsultacjach... raczej niczym nienormalnym nie jest
zależy dla kogo... dla nauczyciela to po prostu znak, że rodzic się nie interesuje zbytnio, nie uważasz? Zwłaszcza, że już za tydzień będzie po egzaminach i to właśnie ich (przynajmniej u mnie) miały dotyczyć konsultacje...
...

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: chiczi » 2008-04-16, 21:50

catchmeifyoucan pisze:taka frekwencja na konsultacjach... raczej niczym nienormalnym nie jest


:shock: :shock: :shock: , czekam na argumenty....
Konsultacje to nic innego jak wywiadówka, tyle tylko, że spotykamy się indywidualnie, sam na sam, a nie "masowo" w klasie.

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: chiczi » 2008-04-16, 21:51

catchmeifyoucan pisze:czym innego konsultacje.. czym innego zebranie...


No to macie inne znaczenia terminów :)

Awatar użytkownika
Ingeborga
Posty: 1591
Rejestracja: 2007-10-16, 20:32

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Ingeborga » 2008-04-16, 21:53

chiczi pisze:Konsultacje to nic innego jak wywiadówka, tyle tylko, że spotykamy się indywidualnie, sam na sam, a nie "masowo" w klasie.
Jakby co, to ja wiem, ale nie pytałam, czy spotykali się osobno, czy siedzieli wszyscy w klasie... chyba to jednak było zebranie...
...

catchmeifyoucan
Posty: 182
Rejestracja: 2007-11-01, 19:25

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: catchmeifyoucan » 2008-04-16, 21:53

konsultacje z założenia mają hm.. mniejszą rangę od zebrań klasowych. może dany rodzic po prostu nie potrzebuje takich indywidualnych rozmów na temat swojego dziecka
"Forgive your enemies but never forget their names" Kennedy

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: chiczi » 2008-04-16, 21:55

catchmeifyoucan pisze:może dany rodzic po prostu nie potrzebuje takich indywidualnych rozmów na temat swojego dziecka

Tylko dlaczego jest tak, że tą potrzebę mają rodzice uczniów bez problemów...

Awatar użytkownika
Ingeborga
Posty: 1591
Rejestracja: 2007-10-16, 20:32

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Ingeborga » 2008-04-16, 22:29

chiczi pisze:Tylko dlaczego jest tak, że tą potrzebę mają rodzice uczniów bez problemów...
Oj, tak... matka mojej koleżnaki z klasy, notabene osiągającej dobre wyniki w nauce jest na każdym zebraniu, konsultacji i co tam jeszcze... a rodziców tych "słabszych" trzeba czasami powiadamiać telefonicznie i i tak nie docierają na miejsce.
...


Wróć do „Pogaduszki”