Z uśmiechem witaj każdy dzień

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: edzia » 2008-07-25, 10:58

Ale ja bardzo źle czuję się jako kierowca, gdy mąż siedzi jako pasażer :oops: :oops: :oops: :wink:

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: renati23 » 2008-07-25, 11:00

edzia, ja mam zrobione kilka lat temu prawo jazdy i wogóle nie jeżdżę samochodem :oops: :oops: :oops:

Awatar użytkownika
Gigi20
Posty: 716
Rejestracja: 2008-03-25, 09:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski, Historia
Lokalizacja: lubelskie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Gigi20 » 2008-07-25, 11:10

Witam wszystkich :D :D :D :D :D :D
Już nieco lepiej z moją głową, ale jescze całkiem dobrze nie jest.

renati23 pisze: mam zrobione kilka lat temu prawo jazdy i wogóle nie jeżdżę samochodem


:shock: ja bym nie wytrzymała :) :shock:
Cała natura jest chemią, a ród ludzki akademią:
Całe twe życie w tej szkole, rozpędzaj w ciężkim mozole...

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: edzia » 2008-07-25, 11:25

Gigi20 pisze: ja bym nie wytrzymała
Ja też, bo dojeżdżam do pracy 10 km (licząc w jedną stronę), a autobusy zupełnie nie pasują :wink:

Awatar użytkownika
Gigi20
Posty: 716
Rejestracja: 2008-03-25, 09:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski, Historia
Lokalizacja: lubelskie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Gigi20 » 2008-07-25, 11:33

Nie mogę się doczekać kiedy będę mieć prawo jazdy. :D
Cała natura jest chemią, a ród ludzki akademią:

Całe twe życie w tej szkole, rozpędzaj w ciężkim mozole...

Awatar użytkownika
Gigi20
Posty: 716
Rejestracja: 2008-03-25, 09:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski, Historia
Lokalizacja: lubelskie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: Gigi20 » 2008-07-25, 11:34

Z drogi śledzie, bo Gigi jedzie :lol:
Cała natura jest chemią, a ród ludzki akademią:

Całe twe życie w tej szkole, rozpędzaj w ciężkim mozole...

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: malgala » 2008-07-25, 12:12

renati23 pisze:mam zrobione kilka lat temu prawo jazdy i wogóle nie jeżdżę samochodem

To tak jak ja. Jeździłam trochę do czasu awarii układu kierowniczego i wylądowania w rowie. Może gdybym miała dobry samochód jeździłabym nadal, a tak to do staruszka poloneza osobistego kierowcę brać muszę :mrgreen:

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: renati23 » 2008-07-25, 12:15

mój mąż jeździ teraz najlepszym samochodem na świecie ....... czyli służbowym samochodem, więc ja nie mam jak doskonalić swoich umiejętności :wink: rodzinka się już przyzwyczaiła że nie prowadzę :roll:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: malgala » 2008-07-25, 12:17

edzia pisze:ja bardzo źle czuję się jako kierowca, gdy mąż siedzi jako pasażer

W tej kilkunastoletniej już przerwie jazdy jako kierowca kilka razy zdarzyło mi się, że za kierownicą siedziałam, a mąż jako pasażer, ale wracaliśmy wtedy z imprezki i niestety musiałam. Na szczęście nie było daleko i droga dobrze znana.
Mąż jako pasażer, to chyba nie ma nic gorszego :?

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: renati23 » 2008-07-25, 12:22

malgala pisze:Mąż jako pasażer, to chyba nie ma nic gorszego

masz racje :mrgreen: ja kiedyś właśnie wracając w nocy z jakiś urodzin kierowałam autem a mąż siedział obok i coś tam zamarudził pod nosem - zatrzymałam się i powiedziałam że jak chce to może na piechotę wracać :wink: od tamtej pory spokój :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: teraz tylko mówi że mnie pirat drogowy :lol: :lol: :lol:

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: renati23 » 2008-07-25, 12:25

Obrazek

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: edzia » 2008-07-25, 13:09

Ach ci nasi mężowie :wink: Wszyscy widzę tacy sami :wink:

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: renati23 » 2008-07-25, 13:15

edzia pisze:Wszyscy widzę tacy sami

ale jak idzie na impreze to jest grzeczny, :lol: bo wie że jak ja nie będę chciała prowadzić to nici nawet z małego piwkaObrazek

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: chiczi » 2008-07-25, 14:35

renati23 pisze:edzia, ja mam zrobione kilka lat temu prawo jazdy i wogóle nie jeżdżę samochodem


Ojj...coś o tym wiem....Nie jeździłam siedem lat, teraz nagle musiałam wskoczyć za kierownicę, bo rodzice kupili samochód, a tata już nie chce prowadzić...Brat miał nadzieję na szybkie prawo jazdy...już pięć razy podchodził do egzaminu....I zostałam tylko ja do jazdy...."Trenuję" od listopada, już jest lepiej, ale nadal jazda jest dla mnie wielkim stresem, choć ponoć nie jest źle :wink:
Ufff.. jak ja się rozpisałam :lol: :lol: :lol: :lol:

Gigi20 pisze:Nie mogę się doczekać kiedy będę mieć prawo jazdy.

Oby Ci się nie odechciało jazdy po kursie i egzaminie :P :wink:

Awatar użytkownika
ann
Posty: 933
Rejestracja: 2008-01-21, 21:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Geografia, Informatyka, ...
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Z uśmiechem witaj każdy dzień

Postautor: ann » 2008-07-25, 20:20

Dobry wieczór. Wreszcie udało mi się dorwać do kompa :D A jutro znikam na jakieś 2 tygodnie, może trochę dłużej 8)
Prywatnie żyję tak, jak każdy:
Jem, piję, sypiam, patrzę w gwiazdy


Wróć do „Pogaduszki”