Postautor: tecumseh » 2013-09-24, 19:38
@all
Edzia znowu ma rację, nie o tym wątek.
A i przecież z mojej strony to nie był żaden zarzut, po prostu porównując moje 4 lata pracy w szkołach średnich (bo w NKJO to jednak w ogóle inaczej były, bo np. luźny cały wrzesień jeszcze) z pracą w firmie, stwierdziłem, że w szkole jest
a) więcej urlopu
b) więcej tzw. luźnych dni, kiedy nie ma lekcji lub lekcje są skrócone
Acz w korpo też się zdarzają, dziś np. 2 godziny w pracy miałem wolne, bo miałem teścik z inglisza, bo się na dodatkowy zapisałem (w dodatku kurs za darmo:))
I tyle.
Linczerko, ale ja nie twierdzę, że nauczyciele mają jakoś specjalnie dobrze, zrobiłem subiektywne, bo moje porównanie i tyle.