Gender

[haLayla]

Alez wy się wzorcowo potraficie z kogoś nabijać i pogardzać czyimiś poglądami...

Bo widzisz. Nie da się dyskutować z kimś, kto dyskutując, nie ma w sobie wewnętrznej gotowości, by porzucić swój światopogląd i przyjąć pogląd drugiej strony, jeżeli jej argumenty okażą się mocniejsze.

[edzia]

Bo widzisz. Nie da się dyskutować z kimś, kto dyskutując, nie ma w sobie wewnętrznej gotowości, by porzucić swój światopogląd i przyjąć pogląd drugiej strony, jeżeli jej argumenty okażą się mocniejsze.

Żarty sobie stroisz? Niby który argument okazał się mocniejszy?

[haLayla]

Ja sobie żarty stroję? Chyba się nie rozumiemy...

Chodzi o to, że Cytryn do dyskusji nie przystępuje z założeniem, że być może zmieni swój pogląd. Jej nie chodzi o poszukiwania. Ona już jest w posiadaniu jedynej słusznej prawdy i co najwyżej może nam jej łaskawie udzielić. Twoim zdaniem to są warunki do jakiejkolwiek dyskusji?

[edzia]

No ja akurat tak samo uważam, jak ona.

Przekonaj mnie, że gender nie pierze mózgu dzieciom, że jest właściwą postawą, że jest wręcz potrzebny(-a/-e?), że powinno się go wprowadzać do szkół wbrew woli rodziców. Proszę bez wycieczek osobistych i bez obrażania. Proszę o argumenty. Konkretne, mocne, bezdyskusyjne. Ja być może zmienię zdanie, a jeśli zmienię, to osobiście będę próbować przekonać Cytryn do zmiany jej poglądów.

[haLayla]

No ja akurat tak samo uważam, jak ona.[.quote]

Też uważasz, że masz monopol na prawdę? Jeśli tak, to jakakolwiek dyskusja niczemu nie służy.

Przekonaj mnie, że gender nie pierze mózgu dzieciom

Ja bym chciał najpierw zrozumieć co w gender jest takiego kontrowersyjnego? Co jest kontrowersyjnego w tezie, że role jakie ma do spełnienia mężczyzna w Arabii Saudyjskiej różnią się od ról kulturowych mężczyzny w Polsce, a kobieta w Iranie ma przez kulturę nakreślone inne zadania, niż kobieta w Szwecji?

Nie chcesz mi chyba wmawiać, że różnie między Szwedką a Arabką nie wynikają z niczego innego niż kultura? Bo tym właśnie się zajmuje gender. Badaniem dlaczego tak jest zajmują się właśnie gender studies.

że powinno się go wprowadzać do szkół wbrew woli rodziców.

Niczego nie powinno się robić wbrew ludziom

[edzia]

Oj, haLayla, haLayla...

[koma]

Ja bym chciał najpierw zrozumieć co w gender jest takiego kontrowersyjnego?

Nie dowiesz się...
Tak ma być - i już!

[vuem]

Alez wy się wzorcowo potraficie z kogoś nabijać i pogardzać czyimiś poglądami...

Gdy ktoś mną "pogardza" jest OK. Gdy ja coś o kimś napiszę to zło?
Mentalność Kalego, Edziu

Poza tym krytykować, nawet żartować, ale pogardzać?
Chyba i Ty wpisujesz się w krajobraz "przesadzonych" słów, co dziś jest tak popularne.
Komentarz nie był po prostu dobry, on był zjawiskowy ....

[vuem]

Właśnie, co się z nim stało? Od dawna nic nie napisał, chociaż na forum zagląda.

Rok kampanii wyborczej, nie ma czasu.

[vuem]

Przekonaj mnie, że gender nie pierze mózgu dzieciom

Edziu, najpierw potrzebujesz odrobine dobrej woli.

Skoro 90% zwolenników, a 100% osób "uwikłanych" instytucjonalnie wyraźnie oświadcza, że w całym tym "gender" nie chodzi o to, o co się tę "ideę" oskarża, to chyba można temu zaufać?

Można też - przy odrobinie dobrej woli - zrozumnieć, że jednostkowe przypadki nie powinny zohydzić całości. W przeciwnym razie fakltycznie tytuł profesora, czy hasła typu patriotyzm byłyby zohydzone.

nie można fyskutować o czymkolwiek, bez przyjęcia okreslonych założeń.

Ja bym przyjął: Gender, czy raczej idea równouprawnienia to jedno i to jest 99% DZIAŁAŃ LUDZKICH.
Oraz pomysły idiotów od zakazów używania zaimków osobowych -to jest góra 1% DZIAŁANIA.

Krytycy i bojownicy krzyczą, że wszystko co sie dzieje to zło, nawet nie rozumiejąc.

To tak jak z krytykowana swego czasu WYSTAWĄ, na kórej pojawił się kontrowersyjny filmik z obmacywania krucyfiksu.
nie ważne były pozostałe 499 eksponatów, ważny był ten jeden.

Czyli wystawę zorganizował diabeł.


Edziu, próbujesz negować coś, czego obraz opierasz na marginalnym i to patologicznym wykorzystaniu hasła przez marginalne, patologiczne grupy.

Poprawność polityczna, którą się organizacje takie jak WHO kierują może "zmuszać" do uznania homoseksualistów za nie chorobę, a jedną z 2 orientacji seksualnych występujących na planecie.
ALE NIE DO ZMIENIANIA TEJŻE ORIENTACJI.

Zastanów się, pomyśl co chcą adwersarze w tej dyskusji powiedzieć, a nie wychodź z założenia, że skoro nie zgadzają się w jakimś stopniu z Tobą, to znaczy, że chcą chłopców w kiecki ubierać.


Tego od osoby tak inteligentnej można oczekiwać.

[koma]

Rok kampanii wyborczej, nie ma czasu.

A co? Papieża !! wybierają??
Franciszek za bardzo postępowy?

[iluka]

Franciszek za bardzo postępowy?

Gender?
Papież Franciszek nigdy nie użył tego pojęcia i nie odniósł się do dyskusji na ten temat.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html

[koma]

Wiem, iluko, tylko że ja....właściwie o czymś zupełnie innym pisałam - taki mały, osobisty OT.

[iluka]

Acha. Bo wiesz, u mnie na prowincji gendera ani widu, ani słychu Dlatego się dokształcam, gdzie tylko mogę

[koma]

u mnie na prowincji gendera ani widu, ani słychu

Uważaj, bo może ci wyskoczyć z lodówki.