haLayla (nawiasem mówiąc zastanawiam się, czy kiedykolwiek nastąpi ten cud i zapamiętam, jak się Ciebie pisze bez sprawdzania co chwilę

), Polacy po prostu mają podejście: nachapać się. Resztę mamy w zadku.
Polacy nie potrafią prowadzić interesów, są nierzetelni, nieuczciwi, nieterminowi.
Sytuacja z tego tygodnia - w banku zmieniałam rodzaj konta mamie, pani miała dodać tel. komórkowy, by kod przelewów telefonem przyszedł. To było w poniedziałek, do dzisiaj nie mogę przelewów na kod zrobić, bo telefon nie wpisany. Ręce opadają, wydawałoby się, że to taki drobiazg, w odpowiednie miejsce wklepać 9 cyfr, prawdaż. A jednak to panią przerosło.
Druga akcja - w połowie września miała być wysłana umowa z wodociągów na nowy rachunek. Umowy nie ma do dzisiaj, nie wiem, czy płacić na stary, czy nie płacić i czekać na umowę - a ta miała być w ciągu tygodnia wysłana poleconym. Miesiąc minął...
Mamy kamienicę, wynajmujemy - lokatorzy wyjechali na 3 miesiące, nie płacąc, wracają i z pretensjami do nas, że każemy im zapłacić za wywóz śmieci (nikogo nie interesuje, że oni sobie wyjechali, ich sprawa, wg prawa opłaty rozliczane są na 6mcy z góry i w takich okresach jest to rozliczane, tj. ew. po 6mcach można podać do UM inną liczbę lokatorów). A prawo jest takie, że mimo, iż mieli umowę na czas określony, która wygasła - musimy ich do sądu o eksmisję zgłosić. Inaczej mogą siedzieć i możemy im nagwizdać.
To nie jest normalne przecież. Na każdym kroku nierzetelność, na każdym kroku trzeba się milion razy upominać o swoje. A i tak dostajesz w tyłek.