Szkoła a zaburzenia psychiczne

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: Łosoś » 2019-03-19, 19:36

Śnimy, wyobrażamy sobie, przeżywamy coś. Ty w i e s z , że to był sen. Zatem nie było to żadne urojenie. Tak samo wiesz, że koledzy ani nauczyciele tak n a p r a w d ę nie robią i nie mówią rzeczy, które sobie w y o b r a ż a s z , że robią i mówią. Gdyby to były urojenia, pisałbyś, że Ci się to d z i e j e i jest naprawdę (wierzyłbyś w to). Dlatego pytałam, czy jesteś w remisji- bo tylko wtedy można zrozumieć, że to,co się nam działo, było urojeniami. Urojenia nie przechodzą nam dlatego, że nie mamy kontaktu z jakimś środowiskiem. W przebiegu schizofrenii potrzebne są stosowne leki, aby urojenia ucichły i żeby wejść w stan remisji. Z tego, co piszesz, nie brałeś leków, a psychiatra ponoć zaordynował Ci rzucenie szkoły,w co naprawdę ciężko uwierzyć. Tym bardziej, że Twoja choroba nie przeszkodzi Ci w podjęciu pracy (tej dobrze płatnej). Gdybyś był w takim stanie, jak opisujesz, bez hospitalizacji by się nie obeszło. Masz pecha, bo znam tę chorobę (ktoś mi bliski na nią chorował).

Co do tego snu- gdyby to były urojenia, to nie uwierzyłbyś swojej koleżance, że nic się nie stało, choćby się zaklinała na Boga, że mówi prawdę. Urojeń nie można bowiem odróżnić od faktów. I dlatego podałam Ci definicję urojeń. Być może masz zaburzenia, ale nie sądzę, aby to były "urojenia". No, chyba ,że jesteś w remisji.
Jesteś? Brałeś leki? Masz zdiagnozowaną schizofrenię/cyklofrenię?

Nie neguję tego, że masz problemy. Masz. Ale nie sądzę, aby była to choroba psychiczna.

Skończ szkołę. Ucz się. Podejmij wysiłek. Nie idź na łatwiznę.
A jeśli nie radzisz sobie z problemami natury psychicznej, to:
1. Odetnij się od internetu, telewizji, muzyki. Trochę ciszy Ci nie zaszkodzi.
2. Poczytaj sobie coś. Może coś lekkiego na początek, dla relaksu.
3. Zostaw wszelkie używki (w tym papierosy i alkohol).
4. Jeśli to nie pomoże- zasięgnij rady psychiatry i podejmij leczenie. LECZENIE, a nie uciekanie od obowiązków i pójście na łatwiznę. Leki nowej generacji potrafią zdziałać cuda. Może też psychoterapia- reagujesz bardzo agresywnie, jeśli ktoś mówi coś, co Ci się nie podoba.

Nie życzę Ci źle. Jesteś młodym człowiekiem (o ile to nie prowokacja, jak tu ktoś zasugerował), całe życie przed Tobą. Nie zmarnuj go.

kuba11bu

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: kuba11bu » 2019-03-19, 21:14

Nie mam zdjagnozowanej schizofreni i nie mam wgl zdjagnozowanej żadnej choroby.Psychiatra tak mówił a pani traumatolog powiedziała że są objawy podobne jak w schizofreni ale ustają a nie trwają ciągle jak w schizofreni.Np.teraz jak siedzę w domu to mam te objawy np.5minut co 2 godziny albo wogólę.A do tego snu to wiem że sen jest snem.Tak samo wiem że nauczyciele tego nie mówili ale musi minąć klka dni dni aż się tego dowiem.Na początku jestem pewny że np.ten sen nie był snem.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: Łosoś » 2019-03-20, 08:22

A co ma traumatolog do schizofrenii?

Ze stawami też masz kłopoty?

Żeby rozpoznać schizofrenię, jej objawy muszą być obecne przez pewien okres (1 miesiąc), a występowanie pojedynczego objawu któregokolwiek z wymienionych zaburzeń schizofrenicznych nie jest równoznaczne z rozpoznaniem schizofrenii. Rozpoznanie powinien postawić wyłącznie lekarz psychiatra.

W przypadku takim,jak Twój bardziej prawdopodobne są urojenia wywołane używkami (narkotyki, alkohol). Zapytam wprost. Bierzesz coś?

kuba11bu

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: kuba11bu » 2019-03-20, 11:35

Pani mnie chyba nie zrozumiała.JA NIE MAM I NAWET NIE CHCE MIEĆ SCHIZOFRENI.Lekaż psychiatra tak mówił a trauamtolog do której chodzę mówiła że są to poprostu podobne objawy.
A co do używek to nie wiem czy mi ktoś w to uwierzy ale nigdy nie paliłem papierosów i nie piłem alkocholu.Założyłem się z samym sobą że do 18 nie spróbuje :)
A o narkotykach nawet nie chce myśleć.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: Łosoś » 2019-03-20, 13:00

Traumatolog nie leczy traumy, ale STAWY.

kuba11bu

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: kuba11bu » 2019-03-20, 14:00

Chodz mi o psychotrauatologa a nie traumatologa.Mój błąd.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: Łosoś » 2019-03-20, 22:03

Skoro jesteś pod opieką psaychiatry, psychotraumatologa (widać traumę też jakąś zaliczyłeś), i jakiegoś trenera,to nie wiem, po co Ci opinie nauczycieli.

Matshow
Posty: 103
Rejestracja: 2016-08-16, 20:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: Matshow » 2019-03-24, 11:50

Proponuję jeszcze kolonoskopię, podobno bóle w kolanach też mogą być przyczyną usprawiedliwienia niechęci do nauki.
A idź ty chłopie do roboty, tylko na umowę, może z podatku pożytek będzie

kuba11bu

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: kuba11bu » 2019-03-29, 08:53

@Matshow
Co do tej kolanoskopi to pisałem wcześniej,że się pomyliłem.Ale widze masz gdzieś to co piszę więc chyba bez sensu jest odpisywanie do kogoś kto nie rozumie mojej bardzo trudnej sytuacji.Gdybyś sam przechodził chodź w małym procencie przez to co ja to napewno byś był choć trochę wyrozumiały.Takie zachowanie świadczy tylko o twoim zacofaniu i buradztwie.Żałosne.

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: oramge » 2019-03-29, 16:52

No cóż, pochylanie się nad "problemem" kuby było strata czasu.

Matshow
Posty: 103
Rejestracja: 2016-08-16, 20:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: Matshow » 2019-03-29, 21:04

kuba11bu pisze:@Matshow
Co do tej kolanoskopi to pisałem wcześniej,że się pomyliłem.Ale widze masz gdzieś to co piszę więc chyba bez sensu jest odpisywanie do kogoś kto nie rozumie mojej bardzo trudnej sytuacji.Gdybyś sam przechodził chodź w małym procencie przez to co ja to napewno byś był choć trochę wyrozumiały.Takie zachowanie świadczy tylko o twoim zacofaniu i buradztwie.Żałosne.
Oj przepraszaszam :crazy: .
Na pewno to, o czym myślisz pisze się i wymawia przez "c", choĆ z "dz" jest doraDZtwo, ale tu też się pomyliłeś, OK. Co do omyłkowej kolAnoskopii (artroskopia od kolana, kolonoskopia od odbytu, encefalomalacja nie jest bynajmniej formatem telewizji NC+), ..., sam widzisz, że jeszcze sporo lekcji ojczystej mowy wypadałoby wziąć.

kuba11bu

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: kuba11bu » 2019-03-30, 16:31

@oramge dlaczego?
@matshow nie zmieniaj tematu

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: oramge » 2019-03-30, 18:51

Dlatego, że nie jesteś 17 letnim uczniem, który "cierpi" na w/w dolegliwości, nawet jeśli robisz niby błędy ortograficzne lub rzeczowe, żeby się uwiarygodnić. Nie pytaj mnie skąd to wiem, bo i tak Ci nie odpowiem w szczegółach.

Matshow
Posty: 103
Rejestracja: 2016-08-16, 20:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: Matshow » 2019-04-01, 22:29

Ale fajnie się gada :jupi:

kuba11bu

Re: Szkoła a zaburzenia psychiczne

Postautor: kuba11bu » 2019-04-02, 09:05

@oramge
Jestem 17 uczniem i mam problemy kiedyś miałem depresje teraz omamy i urojenia po co niby miał bym zmyślać i zawracać komuś głowe.Nie cierpie takich ludzi jak ty.Reprezentujesz najniższą warstwe społeczną takim zachowaniem.Słuchaj możesz mi wierzyć albo nie ale mi nikt nie wmówi tego że nie mam problemu i tych omamów.Nawet nie wiesz przez jakie piekło przechodze.A dlatego że nie wiesz to piszesz takie pierdoły.Pluje na takich ludzi jak ty.Uważacie się za niewiadomo kogo a gdy chłopak naprawe ma problem to i tak trzymacie na swojim że go nie mam.Chcesz się w jakiś sposób dowartościować.A do tych bledów to temu bo szybko pisze i nie zawszę napisze się poprawnie pajacu niedowartościowany.Wiem że zaraz jakiś *** napisze że napewno nic mi nie jest że sie tak żucam ale to denerwuje najbardziej gdy masz problem a jakieś gnoje co nic nie wiedzą piszą takie odpowiedzi.Nie pozdrawiam


Wróć do „Pogaduszki”