Czy mi się tylko wydaje, czy polskie prawo dopuszcza taką możliwość?
Czytam sobie właśnie o warunkach upadłości konsumenckiej. I chyba intencją ustawodawcy było, aby bankruci nie tracili wszystkiego w niekontrolowany sposób, zapożyczając się jeszcze bardziej, czym jeszcze pogarszaliby swoją sytuację. Tylko obawiam się że praktyka wygląda tak, że niektórzy celowo się zadłużają i potem uchodzi im to na sucho, a ludzie z autentycznymi problemami wcale nie mają łatwiej.