Zarówno w formie papierowej, jak też elektronicznej?
Przyznam, że kiedyś to, co działo się w regionie, interesowało mnie zdecydowanie bardziej. Kupowało się 2-3 tytuły, a do tego klikało po 5 portalach. A teraz? Nie wiem dlaczego, ale z lokalnej prasy już prawie w ogóle nie korzystam. Sporadycznie przejrzę nagłówki i czasem przeczytam coś, co może mi się przydać - czyli różne poradniki. A materiały informacyjne jakoś mnie nie ruszają
Trochę to niepokojące, takie obywatelskie zobojętnienie