Film zagraniczny

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Mina
Posty: 104
Rejestracja: 2008-01-30, 12:25

Film zagraniczny

Postautor: Mina » 2008-02-16, 22:03

No fajne sä filmy zagraniczne, czy nie fajne? :wink:

Ostatnio obejrzalam film "Nigdzie w Afryce" Caroline Link, kupilam go jako dodatek do Przekroju, czy czegos.
W 2003 otrzymal Oscara za najlepszy film nieanglojezyczny. Tytul kojarzy z "Pozegnaniem z Afrykä", zdjecia co prawda podobne, ale tematyka jednak inna. Rodzina niemieckich Zydöw ucieka z nazistowskich Niemiec do Kenii. Przezywajä szok cywilizacyjny i pröbujä sie jakos w nowym otoczeniu odnalesc. Sytuacja, w jakiej sie znalezli, zmusza ich czesto do powziecia trudnych, nie zawsze moralnych decyzji. Najlepiej w nowych warunkach radzi sobie ich piecioletnia cöreczka Regina. Piekny film, röwniez polecam. :D

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Film zagraniczny

Postautor: dushka » 2008-02-17, 08:42

A co ma kwestia zagraniczności filmu do jego fajności czy nie? ;)

Film po prostu może być dobry, średni i do tyłka.

Ja zakochana jestem w filmach francuskich. 8 kobiet powaliło mnie muzycznie, pomysł by w filmie zagrały wyłącznie kobiety jest zaskakująco dobrym posunięciem, no i zakończenie naprawdę zaskakujące :) Kto nie widział, ten trąba ;)

Oczywiście genialne Jean Reno, mega przystojny, który próbuje np. grac postać komediową - Wasabi polecam - coś cudownego. Oczywiście Amelia, na którą poszłam całkowicie zielona, nie mając pojęcia, co to za film, a więc nie nastawiając się na niego w żaden sposób - i wyszłam po seansie zakochana :) A niedawno widziałam z Audrey Tautou Miłość. Nie przeszkadzać! - rewelacja. Aktorka w niechlubnej roli naciągaczki na prezenty, ale zaskakująco dobrze dopasowała sie do tej roli. Po wspomnianej już Amelii można ją zobaczyć w całkiem innym świetle, absolutnie nie łagodnym ;)

Awatar użytkownika
Mina
Posty: 104
Rejestracja: 2008-01-30, 12:25

Re: Film zagraniczny

Postautor: Mina » 2008-02-17, 12:57

A co ma kwestia zagraniczności filmu do jego fajności czy nie? ;)


Pewnie, ze nic. To tak przewrotnie, tez cytat z Rejsu. :D

Jean Reno, hmm....przystojny, nie da sie ukryc :wink: Najbardziej podobal mi sie w Leonie zawodowcu i Wielkim blekicie.

[ Dodano: 21 Luty 2008, 19:39 ]
A ja znöw gdzies w jakiejs gazecie (nalög!) fajny film Woody Allena znalazlam. Film o tym, czym nie jest milosc i do czego prowadzi niekontrolowane pozädanie. Warto obejrzec. :mrgreen:
Gra tam Scarlett Johansson, moim zdaniem calkiem niezle. Widzial ktos cos z niä?

[ Dodano: 21 Luty 2008, 19:41 ]
Matko, zapomialam podac tytulu :oops: "Wszystko gra" :)

Vilfredo
Posty: 59
Rejestracja: 2009-02-13, 16:43
Kto: nauczyciel
Przedmiot: WOS
Lokalizacja: pomorskie

"Klasa" (Entre les murs) 2008

Postautor: Vilfredo » 2009-04-07, 11:05

Chciałem zapytać czy widzieli już Państwo film "Klasa" z 2008 roku. Opowiada o francuskiej szkole, pomimo że jest fabularyzowany, to na szczęście nie jest koloryzowany. Większość ról grają naturszczycy, mamy więc pewność autentyzmu.
Cóż, film może nie szokuje, ale wydaje mi się, że przesłanie ma jak najbardziej negatywne. Uczniowie równają do gorszej części klasy, z roku na rok jest coraz gorzej.

PS: Francuscy nauczyciele mają tak samo małą szafkę jak ja :)
"Każdy cytat jest skrajnym uproszczeniem i uogólnieniem. Ten też"


Wróć do „Pogaduszki”

cron