Postautor: arwena2 » 2009-05-11, 19:15
Dzisiaj zawiodłam się na swojej bliskiej koleżance.Okazało się ,że nie potrafiła stanąć po mojej stronie w kwestii wyjaśnienia pewnej spornej kwestii,co do której miała takie samo zdanie,o czym zapewniała mnie jeszcze kilka dni temu.Co sądzicie o tzw.letnich ludziach,ani zimnych,ani gorących,oczywiście w sensie przenośnym.Czy mogę jej jeszcze zaufać?Teraz bardzo w to wątpię...