Zawiodłam się...

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
arwena2
Posty: 48
Rejestracja: 2009-01-25, 17:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: świętokrzyskie

Zawiodłam się...

Postautor: arwena2 » 2009-05-11, 19:15

Dzisiaj zawiodłam się na swojej bliskiej koleżance.Okazało się ,że nie potrafiła stanąć po mojej stronie w kwestii wyjaśnienia pewnej spornej kwestii,co do której miała takie samo zdanie,o czym zapewniała mnie jeszcze kilka dni temu.Co sądzicie o tzw.letnich ludziach,ani zimnych,ani gorących,oczywiście w sensie przenośnym.Czy mogę jej jeszcze zaufać?Teraz bardzo w to wątpię...

Awatar użytkownika
MarDeb
Posty: 128
Rejestracja: 2009-04-12, 21:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Religia, Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zawiodłam się...

Postautor: MarDeb » 2009-05-12, 08:30

Zdanie można zmienić ale mozna tez nie mieć kręgosłupa moralnego. Trudno w tej sytuacji ocenić, który z tych wariantów miał miejsce.

Awatar użytkownika
arwena2
Posty: 48
Rejestracja: 2009-01-25, 17:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Zawiodłam się...

Postautor: arwena2 » 2009-05-12, 14:37

Po prostu nie chciała się narazić,opowiedzieć po którejś ze stron.To bardzo wygodne,ale ja nie cenię takich ludzi,"letnich" ludzi.

Niemamnicku
Posty: 47
Rejestracja: 2008-12-13, 12:01
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Zawiodłam się...

Postautor: Niemamnicku » 2009-05-14, 07:00

Czy zawodziła wcześniej? Czy wykazuje jakieś zachowania świadczące o jej niechęci do ciebie? Czy nie ma jakiegoś poważnego problemu? Czy nie jest możliwe, że to była taka mała zemsta za coś?
Jest mnóstwo możliwości, dlaczego tak zrobiła. Kiedy ja raz się spakowałem na matmie po dzwonku na przerwę, kiedy mieliśmy jeszcze pisać, mój kumpel zrobił tak samo. I nie musiałem się obawiać konsekwencji, które mogłaby wyciągnąć moja matematyczka z tego spektakularnego wyczynu i przejawu walki o 45-minutową lekcję:].

Awatar użytkownika
arwena2
Posty: 48
Rejestracja: 2009-01-25, 17:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Zawiodłam się...

Postautor: arwena2 » 2009-05-14, 13:02

Uczniu!Twoje spostrzeżenia są bardzo celne,a zwłaszcza to ostatnie,tkwiące w pytaniu.Tak to być może tkwiło w podświadomości tej osoby i teraz dała temu upust.Tym bardziej ,że od tego zdarzenia nie próbowała ze mną niczego wyjaśniać,porozmawiać chociażby.Dziękuję ci za twoje przemyślenia.Pozdrawiam!


Wróć do „Pogaduszki”