chora sytuacja ;/

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

paweł_polonista
Posty: 56
Rejestracja: 2008-08-05, 09:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: podkarpackie

chora sytuacja ;/

Postautor: paweł_polonista » 2009-06-24, 10:52

Wiem, że jestem niesolidarny, ale w mojej klasie, jeden z wychowanków dostał z języka angielskiego na koniec ocenę dopuszczającą, choć wychodziła mu dostateczna. Dodam jeszcze, że na I semestr miał ocenę dobrą. Jak nauczycielka zareagowała na moje pytanie: dlaczego? Stwierdziła, że chciała go zmotywować na przyszły rok do większej pracy, bo stać go na czwórkę. Ludzie! Czy ja jestem nienormalny czy może mam rację? Motywacja poprzez zaniżanie ocen... To jest po prostu chore!
Najlepsze jest to, że z nauczycielami "starej daty" da się coś wynegocjować, są bardziej przychylni. Natomiast koleżanki i koledzy po fachu, młodsi o 4-5 lat nie dadzą sobie przemówić do rozsądku, są tacy zasadniczy i zdyscyplinowani. Szkoda tylko, że brakuje im tej dyscypliny i chęci do pracy podczas lekcji, kiedy to przychodzą i wychodzą na pół godziny lekcji, zadając uczniom pracę z zeszytem ćwiczeń i tłumacząc, że muszą pójść do dyrekcji, bo ich wzywa. A mam i takie przypadki... Potem pod koniec semestru sprawdziany - jeden za drugim, bo brak ocen. Teraz, już po rozdaniu świadectw matka ucznia kontaktuje się ze mną, że nauczycielka niesprawiedliwie postąpiła, że ona tego tak nie zostawi. I co mam solidarnie jej bronić, czy powiedzieć, że też mi się to nie podoba? Przecież też nie pochwalam tego, jak niesprawiedliwe postąpiła. Pozostaje mi tylko tłumaczenie, że przecież ocena nie jest najważniejsza, ale wiedza, którą posiadamy.
Pozdrawiam wszystkich.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: Jolly Roger » 2009-06-24, 11:21

znasz lepiej (przynajmniej teoretycznie) wychowanka więc należałoby wyjaśnić pani motywatorce, że nie tędy droga.
Dyrekcję należałoby wcześniej poinformować, ze otrzymujesz (nawet fikcyjne) skargi od rodziców, że nauczycielka opuszcza sale i niesystematycznie prowadzi zajęcia.

Solidarność zawodowa nie oznacza krycia tyłków słabych nauczycieli. Ocena jest tylko informacją, ale jeśli potrzebna jest określona średnia by "dostać" się do dobrego gimnazjum lub ambicją dziecka jest pasek, a "motywatorka" stanie na drodze to ta informacja ma zupełnie inny wymiar.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

paweł_polonista
Posty: 56
Rejestracja: 2008-08-05, 09:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: paweł_polonista » 2009-06-24, 12:34

Jolly Roger, wyjaśniłem "motywatorce", że nie tędy droga, ale to nic nie zmieniło. Jednak masz chyba rację, tzn. na pewno masz rację, że pownienem zgłosić dyrekcji o wyjściach z lekcji naszej koleżanki i nieregularnym prowadzeniu zajęć. Moja wina, bo przymknąłem na to oko, aby się najzwyczajniej w świecie nie narazić. I to był błąd. Dodam tylko, że jest to liceum, ale to nie oznacza, że nauczyciele mogą postępować jak im się podoba. I mam do Was jeszcze jedno pytanie: Czy zdarzyło się Wam, aby rada pedagogiczna nie wyraziła zgody na zmianę podręcznika? Chodzi mi o klasy pierwsze, bo w pozostałych zawsze kończymy serię, którą zaczęliśmy.Z góry dzięki za odpowiedzi. :) :D

Awatar użytkownika
kasika
Posty: 311
Rejestracja: 2007-07-27, 17:01

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: kasika » 2009-06-24, 13:09

?
paweł_polonista pisze:czy zdarzyło się Wam, aby rada pedagogiczna nie wyraziła zgody na zmianę podręcznika?
Rada ma takie kompetencje?

ewagca
Posty: 85
Rejestracja: 2008-09-11, 20:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: ewagca » 2009-06-24, 16:30

Jolly Roger pisze:Ocena jest tylko informacją,

Moim zdaniem aż informacją, dlatego powinna być rzetelna. Stopień jaki wystawiamy uczniowi niesie informację o stopniu opanowania wiadomości i umiejętności, dlatego powinien być tak obiektywny jak to tylko możliwe. Niestety wielu nauczycieli tego nie rozumie i stosuje zbyt liberalne, lub zbyt kategoryczne zasady oceniania.

ewagca
Posty: 85
Rejestracja: 2008-09-11, 20:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: ewagca » 2009-06-24, 17:21

Rada pedagogiczna zatwierdza szkolny zestaw programów nauczania i podręczników. W mojej szkole nie zdarzyło się aby nie został zatwierdzony podręcznik proponowany przez nauczyciela. Nie znalazłam w żadnym akcie prawnym (ustawa, rozporządzenia) czy rada pedagogiczna ma takie kompetencje. Zapytaj swojego dyrektora na jakiej podstawie podręcznik został odrzucony? Sama jestem ciekawa.

paweł_polonista
Posty: 56
Rejestracja: 2008-08-05, 09:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: paweł_polonista » 2009-06-26, 11:02

Rada pedagogiczna w mojej szkole nie zatwierdziła podręczników, które chciałem wprowadzić w swoich klasach pierwszych. Argumentacja brzmiała : Cała szkoła musi korzystać z jednakowych książek. Po co wprowadzać niepotrzebne zamieszanie?
Więc odpuściłem... Choć ja nie widzę problemu, aby każdy nauczyciel dobierał sobie taki podręcznik jaki mu pasuje!

synapsa
Posty: 226
Rejestracja: 2009-03-31, 22:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: synapsa » 2009-06-26, 16:59

Wybór programu i podręcznika należy do nauczyciela. Art. 12 ust. 2 Karty Nauczyciela: "Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobodnego stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne oraz do wyboru spośród zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i innych pomocy naukowych ".
Po niedawnych zmianach w prawie nauczyciel ma nawet prawo opracowania własnego programu nauczania :) Będzie dopuszczał go do użytku szkolnego w danej szkole jej dyrektor.
Tak, więc możesz wybrać podręcznik, który Ci odpowiada. Niestety ciężko zmienić utrwalone od dawna zwyczaje :)
Prawnie nic nie stoi na przeszkodzie :)

paweł_polonista
Posty: 56
Rejestracja: 2008-08-05, 09:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: paweł_polonista » 2009-06-26, 17:23

Chodziło o to, że jest sześcioro nauczycieli polskiego,a cała piątka (oprócz mnie) jest zgodna, co do podręczników (powiedzmy, że jest, bo nie chce się narazić), a ja jeden mam "widzimisie" i chcę zmieniać. Więc odpuściłem... Przecież nie chciałem żeby wszyscy zmieniali, tylko ja! Później Wam opowiem, jak znajdę czas, historię związaną z egzaminem poprawkowym.
Pozdrawiam.

synapsa
Posty: 226
Rejestracja: 2009-03-31, 22:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: synapsa » 2009-06-26, 17:58

paweł_polonista pisze:powiedzmy, że jest, bo nie chce się narazić)

A komu boją się narazić?
Niełatwo mieć własne zdanie gdy ma się grupkę "krzykaczy" dookoła i różne układy. Czasem trzeba odpuścić... a czasem przeć do przodu :)

synapsa
Posty: 226
Rejestracja: 2009-03-31, 22:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: chora sytuacja ;/

Postautor: synapsa » 2009-06-27, 14:45

na szczęście człowiek wciąż się uczy :wink:

Szkoda tylko kiedy motywem "sprzeciwienia" się RP jest niechęć do zmian, a podręcznik rzeczywiście kwalifikuje się do wymiany.
paweł_polonista pisze:Argumentacja brzmiała : Cała szkoła musi korzystać z jednakowych książek. Po co wprowadzać niepotrzebne zamieszanie?


Miwues ten typ uzasadnienia chyba nie był zgodny z przepisami prawa? pozdrawiam


Wróć do „Pogaduszki”

cron