Postautor: linczerka » 2012-07-29, 13:05
Ciasto jest dobre, a co dla mnie najważniejsze, nie za słodkie. I robi się dość szybko. Zaczynam od galaretek. Zanim stężeją zdążę upiec biszkopt.
Biszkopt:
7 jajek
7 łyżek cukru
7 łyżek mąki pszennej (ja daję krupczatkę)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa serowa:
2 galaretki cytrynowe lub pomarańczowe
25 dag białego sera
½ litra śmietany 30%
2 łyżki cukru pudru
Posypka kokosowa:
10 dag wiórków kokosowych
2 łyżki cukru (tak jest w przepisie, ja nie daję, bo byłby za słodki)
2 łyżki masła
i dodatkowo dżem brzoskwiniowy
Sposób wykonania:
Ubić białka na sztywną masę (można dodać szczyptę soli i 3- 5 kropel soku z cytryny-robi się puszysta masa), dodać cukier i dalej ubijać. Następnie do ubitych białek dodać żółtka i ubijać. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i delikatnie wymieszać. Ciasto wylać do wysmarowanej tłuszczem blachy prostokątnej. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 20 minut w temperaturze 220- 240°C. Następnie biszkopt ostudzić i podzielić na 2 części.
Dwie galaretki cytrynowe rozpuścić w 2 ½ szklanki gorącej wody i ostudzić. Lekko tężejącą galaretkę dodać do zmielonego białego sera i wymieszać. Śmietanę ubić z cukrem pudrem, a następnie dodawać do niej masę serową dalej miksując.
Na jedną część biszkoptu wyłożyć masę serową i przykryć ją drugą częścią biszkoptu.
Wiórki kokosowe i masło przełożyć na patelnię i smażyć na małym ogniu ciągle mieszając, aż wiórki kokosowe się zrumienią. Następnie je ostudzić.
Wierzch biszkoptu posmarować dżemem brzoskwiniowym i posypać posypką kokosową. Gotowe ciasto schłodzić w lodówce.
Na zdjęciu jest masa mieszana. Nie miałam dwóch identycznych galaretek, zrobiłam jedną pomarańczową i jedną cytrynową. Ubitą śmietanę rozdzieliłam na 2 części. Na ciasto wyłożyłam najpierw pomarańczową, a na niej cytrynową masę.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia