Promocja z 2 ocenami niedostatecznymi

[konris]

Ministerstwo Edukacji chce ulżyć trudnej doli licealistów. W najnowszym rozporządzeniu w sprawie oceniania umieściło zapis, że ocena niedostateczna nie przeszkadza w promocji do następnej klasy. Więcej - można będzie mieć nawet dwie pały. Nauczyciele są w szoku.

Resort oświaty tłumaczy, że możliwość przechodzenia do następnej klasy - nawet po oblaniu egzaminu poprawkowego - istnieje już w szkołach podstawowych i gimnazjach. Teraz chce dać taką same prawa uczniom szkół ponadgimnazjalnych. "Zmiana ta pozwoli na równe traktowanie ucznia w tym zakresie z każdego typu szkół" - przekonuje MEN.

Wydaje się jednak, że nie o równość tak naprawdę tu chodzi, tylko o to, aby umożliwić absolutnie wszystkim zdanie matury. Wtedy lepiej będziemy wypadać ze swoją "wykształconą" młodzieżą w międzynarodowych rankingach.

Więcej:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/artic ... dales.html

[vuem]

Duch Giertycha po korytarzach MEN krąży

[kolin]

No to będziemy mieli fabrykę półgłówków.

[edzia]

W najnowszym rozporządzeniu w sprawie oceniania

Spokojnie. Na razie to projekt rozporządzenia, a nie rozporządzenie. Choć też jestem zaniepokojona.

Dla niewtajemniczonych:
projekt nowego rozporządzenia: http://bip.men.gov.pl/images/stories/AP ... f30.04.pdf
uzasadnienie: http://bip.men.gov.pl/images/stories/AP ... f30.04.pdf

ocena niedostateczna nie przeszkadza w promocji do następnej klasy.

Gdyby to weszło w życie, to promocja z oceną niedostateczną byłaby warunkowa, a nie automatyczna, choć jak miałoby to wyglądać w praktyce, zależałoby pewnie od danej szkoły.

I tu widzę pułapkę: otóż nietrudno dostrzec w tych propozycjach zmian trend obniżania wymagań. Jeśli ten trend się utrzyma, to wróżę, że kolejne rozporządzenie za kilka lat może zrobić z tej promocji warunkowej - promocję z automatu. Bo niby dlaczego w jednej szkole Rada Pedagogiczna miałaby wyrazić zgodę na promocję warunkową, a w innej nie? Przecież to byłoby nierówne traktowanie (patrz: uzasadnienie do projektu w sprawie, iż do tej pory uczeń mógł przystąpić do egzaminu poprawkowego z dwóch przedmiotów dopiero po wyrażeniu zgody przez RP, teraz już bez tej "łaski" - pkt 14 s. 11)!

Więcej - można będzie mieć nawet dwie pały.

A to jest prawie jak kaczka dziennikarska albo niedoczytanie autora tekstu. Przecież nie chodzi o to, żeby promować ucznia z dwiema pałami, lecz by umożliwić mu zdawanie poprawek z tych dwóch przedmiotów bez wyrażania zgody przez RP, jak było dotychczas (o czym piszę w akapicie wyżej).

Oczywiście ta propozycja zapisu też mi się nie podoba. Znów powróżę: w następnym rozporządzeniu może być już kolejny zapis liberalizujący wymagania - skoro z jedną oceną niedostateczną można mieć promocję (warunkową, ale nast. będzie już z automatu), to dlaczego nie można z dwiema? Z trzema?

Obym była złym prorokiem!

Ale widzę, że i tak trzeba się powoli przyzwyczajać do rezygnowania z wymagań. Taka polityka, niestety. Przykład? Proszę:
http://chetkowski.blog.polityka.pl/?p=1008
http://chetkowski.blog.polityka.pl/?p=1005

[haLayla]

Duch Giertycha po korytarzach MEN krąży

A propos Giertycha. Wiecie jak po angielsku nazywa się matura międzynarodowa? Amnesty International