Witam,
i ja już po. Jupi! Prawdą jest, że to w sumie rozmowa, ale kochani- rozwija się dopiero po naszych odpowiedziach. A pytania są zadawane "na twarz" kolejno przez każdego. Ja miałam banalne:
- wymienić dokumenty, którymi kieruję się jako człowiek w życu, pracownik oświaty i nauczyciel;
- jakich rad udzielę komuś, kto teraz zaczyna staż na mianowanie;
- jak pracuję z dziećmi z różnymi problemami (chodziło o dostosowanie wymagań);
- na czym polega praca wychowawcy i jak się do niej przygotować;
- pytanie dot. wad postawy u dzieci (miałam to w prezentacji);
- no i pytanie sztandarowe- aktywizacja na lekcji
A! Jeszcze coś- kiedy odpowiedziałam na pierwsze i wymieniałam już ostatnie Rozp. Men dot. bezpośrednio pracy n-la, Pani (bardzo miła zresztą) dopytała mnie czego dot.to nowe Rozp.z 2013 w spr. pomocy psych.-ped. (chodzilo o zmiane zasad prow.dokumentacji, KIP-y zostały wycofane. Chyba! No tak przynajmniej odpowiedziałam i Pani kiwała głową:)).
Atmosfera bardzo miła, ale tak jak powiedzialam na poczatku- taka się staje, kiedy mówimy. Ja trafilam na pyania banalne, rozgadałam się i dyskutowałam już przy 1szym, natomiast jeżeli któś nie znałby tych podst. dokumentów, to już od początku z atmosferą byłoby kiepsko:)
Forum b.pomocne, dzięki wielkie wszystkim! Wiecie co? Teraz to ja wiem jak to jest Pana Boga za nogi złapać;) Trzymam kciuki za pozostałych.
A! Jestem wuefiarzem i biologiem.