Cała prawda o szkoleniach

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

TFK_Martyna
Posty: 4
Rejestracja: 2015-09-17, 15:41
Lokalizacja: małopolskie

Cała prawda o szkoleniach

Postautor: TFK_Martyna » 2016-04-12, 16:04

Szanowni Państwo,
chciałabym poprosić Państwa o zabranie głosu w sprawie szkoleń. Wszyscy wiemy, że bywa różnie, męcząco, że ciągle się dokształcamy, kończymy fakultety, podyplomówki, kursy itd. czy jednak istnieją w Państwa poczuciu argumenty za szkoleniami?
Może mogliby Państwo wyrazić opinię:
1) Kiedy (w jakim terminie szukam, z jakim wyprzedzeniem, w której części roku) i czy interesuje się szkoleniami?
2) Skąd czerpię informacje o ciekawych szkoleniach?
3) Jaki wpływ na moje szkolenia ma dyrektor placówki, w której pracuję?
4) Chętniej wyjeżdżam na szkolenia do dużych, miejskich ośrodków (nawet kilkudniowe) czy wolę spotkania popołudniowe we własnej szkole/pobliskiej sali konferencyjnej?
5) Jak często szkolenia Państwa inspirują a nie są przykrym obowiązkiem?
6) Jakie tematy szkoleń są Państwu najbliższe?

Serdecznie proszę o wypowiedzenie się, odpowiedź na pytania bądź własną, dowolnie sformułowaną opinię, opis doświadczenia, anegdotę. Jest mi ona niezbędna do diagnozy. Pytam także z czystej ciekawości jako osoba wchodząca w środowisko. Będę ogromnie wdzięczna za każdą wypowiedź.

Pozdrawiam! :)

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: koma » 2016-04-12, 20:33

Widzę, że chcesz założyć firmę szkoleniową :)
To powiem Ci tak: nie ma nic gorszego, niż szkoleniowiec, który zna się na wszystkim. Szczerze takich unikamy ;)

TFK_Martyna
Posty: 4
Rejestracja: 2015-09-17, 15:41
Lokalizacja: małopolskie

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: TFK_Martyna » 2016-04-13, 00:24

Dzięki za odpowiedź. Wcale się nie dziwie, też takowych unikam ;).

Nie zakładam firmy natomiast faktycznie buduję pewną ofertę organizacji i bardzo mi zależy na tym, by robić odbiorcom dobrze, trafiać w zapotrzebowanie, pomagać, ułatwiać sprawę i dawać konkret.

Bartosz2104
Posty: 46
Rejestracja: 2015-08-02, 16:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Język polski, WOS, ...
Lokalizacja: małopolskie

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: Bartosz2104 » 2016-04-13, 00:31

Mile widziane by było także żeby szkoleniowiec posiadał większą wiedzę niż uczestnicy szkolenia :)
Bo obecnie większość szkoleń, choć podkreślam nie wszystkie - są nudne, mało co wnoszą, a nauczyciele uczestniczą w nich tylko i wyłącznie dla papierka, który potwierdza wzięcie udziału w szkoleniu...

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: Łosoś » 2016-04-13, 15:34

Może mogliby Państwo wyrazić opinię:

1) Kiedy (w jakim terminie szukam, z jakim wyprzedzeniem, w której części roku) i czy interesuje się szkoleniami?2) Skąd czerpię informacje o ciekawych szkoleniach?

Nie szukam i nie interesuję się.

3) Jaki wpływ na moje szkolenia ma dyrektor placówki, w której pracuję?

Największy. On o wszystkim decyduje. Jadąc na szkolenie czasem nie jestem świadoma, na jaki temat w ogóle ono będzie.

4) Chętniej wyjeżdżam na szkolenia do dużych, miejskich ośrodków (nawet kilkudniowe) czy wolę spotkania popołudniowe we własnej szkole/pobliskiej sali konferencyjnej?

Nie chcę żadnych szkoleń. W dobie Internetu wszystko sobie można znaleźć online.

5) Jak często szkolenia Państwa inspirują a nie są przykrym obowiązkiem?

Do niczego mnie jeszcze nie zainspirowały.

6) Jakie tematy szkoleń są Państwu najbliższe?

Chciałabym uczyć się angielskiego i rosyjskiego, ale na to nie ma szans.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: haLayla » 2016-04-14, 20:16

Mamy wyrazić opinię na temat tego, co dotyczy ciebie? Przecież nie znam cię, więc skąd mam wiedzieć kiedy interesujesz się szkoleniami?
<3

TFK_Martyna
Posty: 4
Rejestracja: 2015-09-17, 15:41
Lokalizacja: małopolskie

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: TFK_Martyna » 2016-04-15, 16:02

Dziękuję Państwu, to cenne odpowiedzi.

Oczywiście, że nie, jest to raczej zabieg w stylu "Czytelniku, Odbiorco zastanów się kiedy szukasz, co Ciebie interesuje" sformułowany jako pytanie do siebie samego. Ponoć zadawanie sobie pytań skłania do głębszej refleksji :). pozdrawiam!

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: haLayla » 2016-04-15, 18:37

Chyba wolę tradycyjnie postawione pytania.
<3

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: Łosoś » 2016-06-13, 18:00

A propos szkoleń. Ministerstwo szykuje nam przymusowe szkolenia weekendowe. Zastanawiają się, czy to ma być 'tylko" 25 godzin, czy może więcej. Trochę mnie to przeraża...Mam nadzieję, że tego nie wprowadzą... :cry:

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: linczerka » 2016-06-13, 18:23

Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: Cała prawda o szkoleniach

Postautor: Łosoś » 2016-06-13, 19:06

Czy naprawdę trzeba marnować czas i pieniądze na tzw. szkolenia, które polegają na tym, że "wielcy" szkoleniowcy czytają nam prezentacje lub robią 'warsztaty" polegające na wpisywaniu markerami na papierach różne bzdety ? Cała ta "wiedza" jest dostępna w internecie. Mogliby nam to przysyłać mailem, Przeczytałabym w pół godziny to, co międlą przez 4 do 6 godzin na "szkoleniu". Jakże ja mam dość marnowania życia na te durnowate szkolenia pt. przemoc i agresja, efektywność kształcenia, metody aktywizujące, ocenianie kształtujące, współpraca z rodzicami itp..ILEŻ MOŻNA?????? Czy naprawdę zawsze musi chodzić o pieniądze????? Czy ja muszę komuś dawać zarobić, robiąc za znudzoną publiczność? Nie bez powodu pierwsze pytanie nauczycieli brzmi: a kiedy to się kończy? A drugie- a nie można tego skrócić i puścić nas do domu szybciej?
Nauczyciele robiący staż zbierają papierki. Właśnie papierki, nie jakąś rzetelną wiedzę. Potem wpisują bzdety do teczek stażowych, wymyślając na siłę, ile to "wzięli z tych szkoleń" dla siebie i szkoły (podczas gdy naprawdę nie wzięli nic, bo bardzo często nic się nie da wziąć z tego chłamu!). Komus zależy na tej fikcji?
Czy któryś minister oświaty wreszcie się z tym rozprawi ( a nie planuje wcisnąć nam przymusowe szkolenia weekendowe, tyle, że teraz swoim dadzą zarobić). MAM DOŚĆ!!!!!!


Wróć do „Pogaduszki”