pani_ka pisze:maturzysto, tak uczę biologii. Chciałam zaznaczyć, że z biologicznego pkt widzenia nie wynika, że homoseksualizm jest czymś dziedzicznym, naturalnym, zwyczajnym, więc nie wiem dlaczego Twoje wątpliwości.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
Publikowane badania statystyczne, naukowe oraz historyczne podają, że wśród populacji ludzkiej jest średnio 2-6% osób o orientacji homoseksualnej[3][4][5], a odsetek ten jest mniej więcej stały bez względu na obszar i czas, nie ma również związku z normami społecznymi[6]. Liczba osób przejawiających zachowania homoseksualne według różnych badań szacowana jest od 1% do 10% całej populacji[7][8][9] (zob. więcej w Demographics of sexual orientation). Jednocześnie badania wykazują, że ok. 40% populacji miało w swoim życiu co najmniej jedno doświadczenie homoseksualne prowadzące do orgazmu[10] (dotyczy zarówno osób orientacji homoseksualnej, biseksualnej oraz heteroseksualnej jako forma eksperymentu, bądź seksu zastępczego).
17 maja 1990 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), działająca na szczeblu międzynarodowym w ramach ONZ i skupiająca 193 kraje członkowskie, wykreśliła homoseksualizm z Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych. Stwierdziła również, iż żadna orientacja seksualna (w tym homoseksualna) nie powinna być przez nikogo traktowana jako zaburzenie. Wcześniej, w 1973 roku, podobnego wykreślenia dokonało Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w USA na szczeblu krajowym. W oświadczeniu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego czytamy, że decyzja o usunięciu homoseksualizmu z listy chorób nie była wynikiem działalności tzw. lobby homoseksualnego[41], lecz bazowała na wielu obiektywnych i rozbudowanych badaniach naukowych, a przekonanie o patologicznym charakterze homoseksualizmu jest przejawem antyspołecznych uprzedzeń.
Środowisko naukowe przeczy obiegowym opiniom, stwierdzając, że homoseksualizm nie jest chorobą czy zaburzeniem psychicznym[43]. Wszelkie próby repatologizacji homoseksualizmu traktowane są przez naukę jako przejaw antyspołecznych uprzedzeń i dyskryminacji[44]. Jednocześnie psychoanalitycy podkreślają szkodliwość postaw homofobicznych na społeczne funkcjonowanie mniejszości seksualnych:
„Homoseksualna orientacja nie może by uznawana za przejaw niepełnego rozwoju osobowości lub psychopatologii. Jak każde uprzedzenie społeczne, uprzedzenie wobec homoseksualności wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne, przyczyniając się do trwałego poczucia naznaczenia i głębokiego samokrytycyzmu u osób zorientowanych homoseksualnie poprzez uwewnętrznienie tego uprzedzenia.”
— Amerykańskie Towarzystwo Psychoanalityczne
Doucz się, bo wstyd przynosisz swojemu zawodowi.