Postautor: malgala » 2008-05-20, 20:12
Ja mam jutro 5, ale za to wszystkie połączone. 3 osoby na wycieczce i trzeba się ich uczniami zająć.
Dziś miałam urwanie głowy. Też same łączenia i jeszcze na wfie dziewczynka przez kolegę została staranowana. Trzeba było wezwać pogotowie bo słabo jej się robiło, a porządnie w brzuch ją uderzył. Na wszelki wypadek sporządziłyśmy z wfistką protokół zdarzenia. Uczennica jest już w domu. W szpitalu zrobiono jej USG i na szczęście wszystko w porządku. Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień minie spokojnie, bo wczoraj też miałam przeboje z zanoszącym się płaczem maluchem. Wychodziłam właśnie z klasy na przerwą i natknęłam się na ryczącego drugoklasistę. Podobno jakiś duży chłopak podłożył mu "specjalnie" nogę i on się przewrócił. Tak strasznie się uderzył "w ścianę", że teraz boli go noga i chodzić nie może. Nogę obejrzałam, nic groźnego tam nie zobaczyłam, ale stwierdziłam, że skoro tak bardzo go boli, to musi to lekarz zobaczyć i prawdopodobnie potrzebny będzie zastrzyk. Wyjęłam telefon i powiedziałam, że dzwonię po pogotowie. W tym momencie ból całkowicie przeszedł i malec w podskokach pobiegł do kolegów.