Zdrobnienia imion

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

emms
Posty: 21
Rejestracja: 2009-09-10, 23:26
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Zdrobnienia imion

Postautor: emms » 2010-05-20, 19:16

Co sądzicie o stosowaniu zdrobnień imion na lekcji w szkole średniej? Jest to postępowanie właściwe czy może lepiej używać pełnego imienia?

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Andulencja » 2010-05-20, 20:51

Należy zwyczajnie zapytać uczniów.
i to nie tylko w szkole średniej, ale i w młodszych klasach.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Basiek70 » 2010-05-31, 19:54

poprzedniczka ma rację
pytam pierwszaka: Dominiku, a jak w domu mama do Ciebie mówi?
Dominik na to: Kuba
okazało się, że w rodzinie używają wszyscy drugiego imienia chłopca
zapytałam, jak On woli, powiedział, że Kuba, nie lubi imienia Dominik
no i został Kuba :)
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Fiona_K
Posty: 12
Rejestracja: 2009-12-18, 21:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Fiona_K » 2010-07-21, 01:07

Beznadzieja z tymi imionami, ja mam Maksymiliana, który urodzil się w Grecji wiec na drugie dano mu Aris, pięknie tylko ze w dzienniku ma tylko Maksymilian wiec na początku poznajac dziecko tak go wyczytałam a on zdziwiony ja jestem aris, to tak jakby rodzice do dziecka mówili tylko Wituś a jest Witold i dziecko nie reaguje na Witek ani Witold tylko Wituś, po co tak mieszać i bzdurnie uczyć dziecko, po co dawać mu dwa imiona do wyboru.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: vuem » 2010-07-21, 09:55

Dlaczego bzdurnie? A co głupiego jest w posiadaniu dwóch imion?

Na pierwszej lekcji była konsternacja - Maks, czy Aris, ale czy to oznacza, że miałaś cały rok problem z jego imionami? Na drugiej, trzeciej i kolejnych lekcjach też odegrała się scenka:

- Maksymilianie, do tablicy!
- Mam na imię Aris, prosę pani.

Jeśli tak, to bilobil zacznij pić :wink:

Po drugie dlaczego do wyboru? Nadając dziecku imiona zaraz po urodzeniu, nie czeka sie kilku lat, by zapytać syneczka - A jak chcesz, byśmy na ciebie mówili? Maksymilian, czy Aris? A on po kilku tygodniach przemyśleń wybiera. :wink:

Przyjęło się imię Aris i on jest do niego przyzwyczajony - dla Ciebie, dorosłej i inteligentnej istoty nie jest problemem, by się również przyzwyczaić. Ileż to razy używamy nawet ksywek naszych uczniów, pierwszego, czy drugiego imienia - i jaki w tym problem?

I nie jest to to samo, co "głupi" upór dziecka (czasem widać to u dorosłych), by używać tylko i wyłącznie określonego zdrobnienia, ale można szybko ich przyzwyczaić do tego, że Anna nie jest gorsza od Ani :wink:

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Basiek70 » 2010-07-21, 10:35

Fiona_K, ja mam dwa imiona i całe szczęście - bardzo nie lubię pierwszego i od lat używam drugiego, nie widząc w tym niczego zdrożnego
a dziecko też czowiek i ma prawo do preferencji
zaś my w szkole mamy obowiązek sprawić, by dziecku w niej jak najlepiej było - i zwracając się do niego w formie najprzyjaźniejszej dla niego jest jednym z najprostszych a najskuteczniejszych sposobów
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
JHN
Posty: 177
Rejestracja: 2010-06-05, 19:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: JHN » 2010-07-21, 10:42

Andulencja pisze:Należy zwyczajnie zapytać uczniów.

O wielkość liter pisanych na tablicy też pytać?

@emms: bądź zawsze sobą - uczniowie to docenią - i mów jak czujesz! Czy nie jest emocjonalnym przekazem zamienne stosowanie:
kotku - Oleńko - Olu - Aleksandro - nazwisko
w każdym wieku i każdej sytuacji

Pozdrawiam
PS. Ważniejszym bywa: "jak się wymawia Twoje nazwisko?", "czy i jak odmienia się Twoje nazwisko?" - tu decyduje uczeń i trzeba być konsekwentnym!

[edit]
"Wiśka, jak ty masz na imię?"
"Jadwiga!"
;D
i z tym też trzeba się liczyć, ale "na wniosek zainteresowanego"

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Andulencja » 2010-07-21, 13:20

JHN pisze:Andulencja napisał/a:
Należy zwyczajnie zapytać uczniów.

O wielkość liter pisanych na tablicy też pytać?
A co ubędzie kogoś?

Fiona_K
Posty: 12
Rejestracja: 2009-12-18, 21:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Fiona_K » 2010-07-21, 13:25

Jeśli tak, to bilobil zacznij pić :wink:


dla Ciebie, dorosłej i inteligentnej istoty nie jest problemem, by się również przyzwyczaić.


Oj to było nie miłe!

Nikt nie powiedział, że zapomniałam ze dziecko chce i jest nazywane Arisem mimo ze w dzienniku jest inaczej. Tak tez wszyscy się do niego zwracamy.
Może nie opisałam całej sytuacji dlaczego dwa imiona CZASAMI sprawiają kłopot, np. moja mama ma dwa imiona Józefa Maria, będąc mała i w szkole wszyscy zwracali się do nie Maria, Marysia, nigdy Józia,Józefa, Ziutka. Gdy dorosła dostawała pocztę z różnych urzędów na swoje pierwsze imię, jakież było zdziwienie na poczcie i u listonosza ze to ona, adres niby jest a nie to imię. Żaden to kłopot może, ale wielu ludzi dziwi się ze tak naprawdę ma inaczej na imię. To tylko jeden przykład takich sytuacji.

Ale tu piszemy o zdrobnieniach:
Myślę że jako nauczyciele nie mamy wiele do powiedzenia, bo jak dziecko zostało nazwane to jego sprawa i rodzica i bardzo dobrze, co komu do tego. Moje dziecko też nie ma polskiego imienia i co z tego, nasz wybór. Ale piszę tu jako rodzic, dobrze żeby dziecko znało odmianę swojego imienia i przyjęło każde. Może nie lubić czy pełnej formy czy zdrobnienia i trzeba to uszanowac. OK. Natomiast mam koleżankę Elę, do której w domu mówiono zawsze własnie tak, ale w szkole
i mów jak czujesz!
, gdy ktoś zwrócił się do niej Elka, albo Elżbieta dziecku było przykro, płakało a wręcz skarżyło się w domu. I to jej chyba zostało do dziś. Co wy na to?

Fiona_K
Posty: 12
Rejestracja: 2009-12-18, 21:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Fiona_K » 2010-07-21, 13:33

Do vuem:
Ileż to razy używamy nawet ksywek naszych uczniów
:shock:
Nigdy nie używam ksywek ucznia, po to maja imiona i nazwiska.
Poza tym nie wszystkie dzieci cieszą się, że je mają są one zwykłymi przezwiskami. Jak by to wyglądało, gdybym do ucznia powiedziała : 'Pifko' odrobiłeś zadanie domowe?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: vuem » 2010-07-21, 14:40

Fiona_K pisze:Oj to było nie miłe!


Oj, spokojnie, to pół żartem, pół serio pisałem...

Fiona_K pisze:moja mama ma dwa imiona Józefa Maria, będąc mała i w szkole wszyscy zwracali się do nie Maria, Marysia, nigdy Józia,Józefa, Ziutka.


I w czym problem? Bo chciała, by mówiono do niej Józefo, a wszyscy, na złość, mówili Mario?
Jeśli koledzy, znajomi, przyjaciele, czy rodzina wiedzą, że dziecko/osoba dorosła preferuje jedno ze swoich imion, to go używają.
Nie widzę w tym problemu.

Fiona_K pisze:Gdy dorosła dostawała pocztę z różnych urzędów na swoje pierwsze imię, jakież było zdziwienie na poczcie i u listonosza ze to ona, adres niby jest a nie to imię.


Chcesz powiedzieć, że urzędy przysyłały korespondencje na pierwsze imię, a ona miała wpisane do dokumentu tożsamości tylko to drugie? To zwykła pomyłka urzędnika.

Jeżeli jakiś urząd używał tylko pierwszego, a w dowodzie ma dwa, to nie jest żaden problem, gdy zgadza się adres.
Choć urząd powinien mieć właściwą i pełną informację o personaliach petenta, łatwo to "naprostować".

Fiona_K pisze:Ale tu piszemy o zdrobnieniach:
Myślę że jako nauczyciele nie mamy wiele do powiedzenia, bo jak dziecko zostało nazwane to jego sprawa i rodzica i bardzo dobrze, co komu do tego. Moje dziecko też nie ma polskiego imienia i co z tego, nasz wybór.


No właśnie, o zdrobnieniach Fiono, a nie o akceptowaniu lub nie wyboru "nie-polskich imion" przez rodziców.

Czy Ty nie "szukasz dziury w całym"? :wink:

Fiona_K pisze:Ale piszę tu jako rodzic, dobrze żeby dziecko znało odmianę swojego imienia i przyjęło każde. Może nie lubić czy pełnej formy czy zdrobnienia i trzeba to uszanowac.


Oczywiście, o to właśnie chodzi. Jeśli używam tej nie-preferowanej formy, nie ma powodu do złości, płaczu, jakichkolwiek negatywnych emocji.
Ale, jeśli dziecko/osoba dorosła mówi, że preferuje, gdy mówi się do niej - i tu preferowana forma, to OK. Oczywiście upieranie się przy tym, że "jestem Waldek, nie Waldemar" jest nieco śmieszne.


Fiona_K pisze:gdy ktoś zwrócił się do niej Elka, albo Elżbieta dziecku było przykro, płakało a wręcz skarżyło się w domu. I to jej chyba zostało do dziś. Co wy na to?


Jeśli mowa o Eli - jako dziecku, to ktoś zaniedbał jej prawidłowy rozwój emocjonalny. Jeśli tak samo zachowuje się dorosła Ela, to jest ... lekko popieprz..a :mrgreen:

Fiona_K pisze::shock:
Nigdy nie używam ksywek ucznia, po to maja imiona i nazwiska.


A ja używam, widzisz coś w tym złego? Dlaczego?

Fiona_K pisze:Poza tym nie wszystkie dzieci cieszą się, że je mają są one zwykłymi przezwiskami. Jak by to wyglądało, gdybym do ucznia powiedziała : 'Pifko' odrobiłeś zadanie domowe?


No Fiono, tak już nie pół żartem, a całkiem poważnie, to nie trzeba być Alfą i Omegą, by umieć zauważyć, czy jest to ksywka akceptowana przez tę osobę, czy przezwisko używane przez innych wbrew jej woli.

"Pifko" całkiem ładnie brzmi :wink:

Fiona_K
Posty: 12
Rejestracja: 2009-12-18, 21:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Fiona_K » 2010-07-21, 19:09

Jak dotąd dziury w całym szukasz Ty łapiąc mnie za słówka i cytując co drugie zdanie, odgryzając sie jak małe dziecko
A ja używam, widzisz coś w tym złego?

Mam wrażenie, że dla Ciebie wszyscy dorośli i dzieci są tylko złośliwi. Myślę, ze dalsza dyskusja nie ma sensu.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: vuem » 2010-07-21, 21:43

Fiono,

Nie zgodziłem się z tym, co piszesz, prezentując swoje argumenty. Jeśli już się czepiam, to całej wypowiedzi, a nie słówek.

1. Napisałaś o problemie mamy. Napisałem co o tym sądzę. Nie masz nic do powiedzenia.

2. Napisałaś swoje zdanie o używaniu zdrobnień. Zgodziłem się z Tobą. Odgryzam się jak małe dziecko?

3. Zapytałaś co sądzimy o Eli. Ja napisałem co sądzę. Co zrobiłem złego w ten sposób wg Ciebie?

4. Wyraziłaś szok - stosowna emotka + "nigdy nie używam ksywek" - gdy wspomniałem o używaniu ksywek w stosunku do uczniów. Zapytałem co w tym złego Twoim zdaniem. Nie widzę sensu w podejrzeniu, że wg mnie wszyscy ludzie są złośliwi - ja nic takiego nie napisałem, ani też i nie o złośliwość tu chodzi...Nie widzę sensu w Twojej reakcji na ten fragment.
Konkretnie, co jest złego w używaniu tych ksywek nie napisałaś oczywiście.

5. Przedstawiłaś rzekomy problem, jaki może to stwarzać, ja napisałem dlaczego sądzę, że problemem to nie jest - zero odpowiedzi.


...jedyną jest "odgryzasz się jak dziecko" oraz "dalsza dyskusja nie ma sensu"...

Chyba w masz rację...nie ma sensu. :wink:

Fiona_K
Posty: 12
Rejestracja: 2009-12-18, 21:53
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: Fiona_K » 2010-07-21, 22:59

Nie napisałam o problemie mamy, nie jest to problem podałam przykład kłopotliwych sytuacji z dwoma imionami. Ale nigdy nie był to PROBLEM. Oczywiście na resztę pytań nie odpowiadam, a Ty pisz sobie dalej co sądzisz Alfo i Omego.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zdrobnienia imion

Postautor: vuem » 2010-07-21, 23:14

Fiona_K pisze:Nie napisałam o problemie mamy, nie jest to problem podałam przykład kłopotliwych sytuacji z dwoma imionami.


Fiona_K pisze:np. moja mama ma dwa imiona


Natomiast kłopot, to nie to samo co problem, fakt. :wink:

Fiona_K pisze:Oczywiście na resztę pytań nie odpowiadam, a Ty pisz sobie dalej co sądzisz Alfo i Omego


Oczywiście, że nie odpowiadasz, a ja dalej nie piszę.

Idź spać, jutro będzie lepiej.


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”