Klasa 6latków - jak to zacząć?

[dushka]

Mnie szlag trafił dzisiaj. W domu mieli czytać z podręcznika tekst o kotach. 3 zdania raptem, ćwiczone w klasie. Dzisiaj pytam, ok, jest problem - i aż się prosi, by... łuczkami w tekście im zaznaczyć sylaby! i co? nie mogę, cholera, nie mogę! bo podręcznik do zwrotu.

[linczerka]

łuczkami w tekście im zaznaczyć sylaby! i co? nie mogę

A złym rozwiązaniem jest napisanie podobnego tekstu na komputerze i skserowanie dla każdego dziecka? Zamiast jakiejś innej kserówki? Bo myślę, że istotne u Ciebie są priorytety.

[dushka]

Linczerko, kilkukrotnie już na forum pisałam: założyłam dzieciom zeszyty czytanki, do tej pory KAŻDY tekst pisałam sama, lub przepisywałam z różnych podręczników. Naprawdę, wpadłam wcześniej na ten pomysł po prostu miło by było móc korzystać też z tego, co już mam, prawda?
Tym bardziej, że ja mam limitowane xero i zanim coś skseruję, to milion razy myślę

[iluka]

mam limitowane xero

Można wiedzieć, czym podyktowany jest taki, a nie inny limit?

[linczerka]

miło by było móc korzystać też z tego, co już mam, prawda?

Ano
Czasami wytchnienie też by się przydało.

[linczerka]

My też mamy limity na ksero.

[dushka]

Iluka, nam xero sponsoruje Rada Rodziców, tyle mają pieniędzy, ile dadzą rodzice. A środowisko raczej biedne. I tak mam największy limit w szkole z racji posiadania 6latków właśnie. No ale to tak, każdą informację xerować, ćwiczenia na większej jeszcze czcionce, karty pracy z wieloma obrazkami (= zajmują więcej miejsca) i tak leci. Karty pracy matematyczne sama całkowicie robię, bo malutko jest w pakiecie, a takie np. zadania z treścią - chcę, by to było czytelne, więc na stronie mieszczą się 2, bo do tego obrazki. Dużo robimy wspólnie, w formie zabawowej, no ale jednak tak na papierze też trzeba młodych nauczyć

[iluka]

Dushko, pytałam, żeby porównać. Ksero na piny mamy , niby bez limitu, ale przodowników się czasami karci, odwołując do średniej na nauczyciela. Łącznie z wuefistami, informatykami, muzykami, plastykami czy innymi zjadaczami ksera.
Papier oczywiście musimy mieć swój!

[dushka]

My też kody mamy, papier na szczęście w pakiecie ale chcąc coś drukować w sekr. muszę mieć swój. Chore to, bo to szkoła powinna zapewnić podstawowe materiały. Bo spojrzeniami spod byka, gdy idę drukować, dawno przestałam się przejmować A limity u nas różne są, biblioteka ma 150, ja mam 500. To nawet nie 1 strona dziennie dla ucznia wychodzi

[graga71]

U nas też limit na xero , po wielkich bólach dostałyśmy 400 kartek na miesiąc tylko ze ja mam jeszcze kółko dla III klas z projektu unijnego i 2 grupy kk więc przez pierwszy miesiąc drukowałam na mieście 5 gr strona najtaniej no i zasponsorowałam 60 zł co zamierzam wpisać do samochwałki . Teraz kupiłam drukarkę za zarobione nadgodziny , papier biorę ze szkoły i zobaczymy jak teraz na tym wyjdę.

[iluka]

Zależy jaka drukarka. Na mojej drogo wychodzi:(

[dushka]

Graga, genialny pomysł! Zacznę wszystko, co kupiłam do pracy wpisywać w samochwałki jako sponsoring szkoły. Dzięki!

[linczerka]

po wielkich bólach dostałyśmy 400 kartek na miesiąc

Na miesiąc???
Nam nawet bóle porodowe nie pomogą Wyjątków też nie ma.

[Basiek70]

u mnie w szkole ksero częściej nie działa niż działa
na szczęście jestem uniezależniona od niego - mam klasową drukarkę (sponsoring rodziców) oraz mamę, która kseruje mi to, co chcę (daję różne dodatkowe zadania, krzyżówki itp)
zobaczymy, co będzie przez następne trzy lata...

[dushka]

Basiek, pamiętam naszą początkową rozmowę właśnie o drukarce i tonerze, u mnie niestety nic z tego.