reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Cytryn » 2009-08-29, 08:53

Były sobie dziewczynki, które postanowiły poskakać na skakance. I fajnie. Coraz lepiej sobie skakały, były sprawniejsze i dawało im to wiele radości.\
Aż przyszły takie dwie, co postanowiły zreformować to skakanie, żeby było skuteczniejsze. Opisały cele skakania, a żeby je skontrolować( bo one nie skakały), to kazały tym, co skaczą, pisać sprawozdania z danego tygodnia. Ile było wyjść? Jak długo trwały skoki? Jak szybko po sobie następowały? Po jakimś czasie stwierdziły, że to jednak mało wiarygodne, trzeba to ocenić zewnętrznie. I tak zaczęły się egzaminy ze skoków. Odtąd powołano komisje, które oceniały jakość oddanych skoków( wskaźnik skokowy), medianę skoków słabych, średnich i wysokich oraz rysowano piękne tabelki, diagramy słupkowe, wszystko było śliczne i kolorowe. Nie wszystkie jednak skoki miały odpowiednie wskaźniki skokowe, ustalono nawet szufladkowo skoków i opisywano te skoki grupując je do odpowiednich szufladek.A przecież wszystkie skoki mają mieć wysokie wskaźniki! Grzmiano- niezależnie od siły skaczących, ich sprawności i możliwości, tak mają ćwiczyć, żeby wskaźnik skokowy był wysoki. Zaczęto wprowadzać mierzenie jakości skoków. Polegało to na tym, że skakanie opsiywano teraz bardziej dokładnie. Składano sprawozdanie z każdego skoku. Opisywano też narzędzie skoku i ustalono regulaminy prawidłowej skakanki: ma mieć zaokrąglone końce, grube na 5 cm, sznur jednolity, pleciony z określoną wagą i długością, według normy Unii Europejskiej. Na koniec stwierdzono, ze wszystkie te reformy były złe i trzeba zreformować reformę. Czyli napisać programy skakania z procedurami, założonymi osiągnięciami ucznia i w ogóle używać języka wymagań. Bo to jest wielka różnica, czy my sobie napiszemy cele nauczania, czy wymienimy efekty i co skaczący "ma" osiągnąć. To wszystko poprawi! Skoki będą coraz lepsze. Wydano zmienione podręczniki do skakania. W zasadzie były to te same, co wcześniej, ale instrukcje do skakania znajdowały się na innych stronach i ilustracje były ładniejsze. Stwierdzono, że egzaminy ze skakania obejmowały wszystkie techniki skoku, teraz chyba powinno się to zmienić. Trudno bowiem mierzyć wszystkie techniki naraz, w końcu ile to pracy. Trzeba mierzyć jedną technikę skoku. Albo wybrane trzy. Ale nie więcej!

A dziewczynki jak skakały, tak skaczą...i swoje robią.

Definicja reformy oświaty: opisywanie tej samej rzeczywistości na sto różnych sposobów.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Jolly Roger » 2009-08-29, 09:17

Duch cię odstępuje skoro w depresji :wink:

Jakby były dwie dziewczynki to by nic nie majstrowano, a ze jest dziewczynek pół miliona i każda skacze jak jej się podoba to ktoś wpadł na pomysł, żeby to sprobować skontrolować, przeprowadzić ewaluacje (a jakże, bo oceniać nie nada) i zwiększyć efektywność. Jednak wzorzec do łba po 40 latach prania mózgu mógł przyjść jeden (vide Orwell) i efekt jak wyżej.

Dziewczynki zamiast skakać może popatrzą na to co robią chłopcy :twisted: wzruszaja ramionami co ma być namiastką skakania, żeby majstrzy sie odp..$@#!!**&
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Jedliński » 2009-08-29, 09:35

Jeszcze można sobie wyobrazić,że przychodzi IAAF (Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych) i każe dziewczynkom zrobić testy płci :) (jakby ktoś nie wiedział o co chodzi tu

A co do tematu to papierkologia, machina procedur itd. ma swoje wady i zalety.
PS
Cytryn dobry post na felieton,bloga sobie załóż.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Jolly Roger » 2009-08-29, 10:03

Jedliński,
nie byłoby problemu gdyby w ramach równouprawnienia do którego dążą feministki były zawody pomiędzy ludźmi. Nie wiem po co ta segregacja płciowa. Wszyscy równi więc niech startują razem.
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Jedliński » 2009-08-29, 10:14

Najwybitniejsze sportsmenki z trudem dorównują przeciętnym sportowcom (np. patrz rekord śwata w tyczce u kobiet 5,06 m (wczoraj ustanowiony!) ,a u facetów ponad 6 metrów).
Nie chcę robić offtopicu (Cytryn na poważną dyskusje oczekiwała) a co tematu równouprawnienia w sporcie zgadzam się z Rafałem Stecem (pierwsza część artykułu) tu
Bez kobiet sport byłby duuużo uboższy.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Cytryn » 2009-08-29, 17:57

...
Ostatnio zmieniony 2009-08-30, 16:55 przez Cytryn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: agadanuta » 2009-08-29, 18:43

Cytryn pisze:Były sobie dziewczynki, które postanowiły poskakać na skakance. I fajnie. {...}Aż przyszły takie dwie, co postanowiły zreformować to skakanie,{...}


Ja meritum widzę w tym, że te dwie dziewczynki, które miały frajdę ze skakania, "dały się" tym reformującym.

I tak jest z nami - reformują nam nauczanie, czy tam Bóg wie co jeszcze, (poloniści co roku mają np. nowy zestaw lektur, co roku "nowy" ten sam podręcznik, etc., etc., etc.) a my słuchamy, psioczymy, złościmy się, gryziemy gąbkę do tablicy i na koniec robimy bez szemrania co "przykazali". Choćby to nie wiem, jak głupie było. I czekamy, aż może, może, może ONI stwierdzą, iż to był głupi pomysł i wprowadzą nastepny "mądrzejszy".

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Cytryn » 2009-08-30, 09:41

...
Ostatnio zmieniony 2009-08-30, 16:56 przez Cytryn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: dushka » 2009-08-30, 09:47

Cytryn pisze:Środowisko nauczycielskie to głównie zapracowane, wystraszone kobiety, które bardzo boją się utracić źródła dochodów.


Absolutnie się z tym nie zgadzam. Cytryn, nie osądzaj wszystkich podług siebie.

Awatar użytkownika
ann
Posty: 933
Rejestracja: 2008-01-21, 21:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Geografia, Informatyka, ...
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: ann » 2009-08-30, 10:47

Cytryn, ja bardzo przepraszam za to pytanie, ale co Ty jeszcze robisz w szkole?
Prywatnie żyję tak, jak każdy:
Jem, piję, sypiam, patrzę w gwiazdy

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Cytryn » 2009-08-30, 11:02

...
Ostatnio zmieniony 2009-08-30, 16:56 przez Cytryn, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: dushka » 2009-08-30, 11:04

Cytryn pisze:Mój mąż ma wyższe wykształcenie ode mnie i zarabia lepiej.
Zatem nie wydawaj zbyt pochopnych opinii, z łaski swojej. Reszta jak wyżej.



Ależ momencik :] TWÓJ mąż - nie każdy. I nie każda to zastraszona kobieta :D I to TY wydajesz pochopne opinie na podstawie - przepraszam, tego, że TWÓJ maż zarabia więcej od Ciebie? Odniosłam się tylko do Twojej pochopnej opinii, uogólnienia:

Cytryn pisze:Środowisko nauczycielskie to głównie zapracowane, wystraszone kobiety, które bardzo boją się utracić źródła dochodów. Spora część z nich zarabia więcej od swoich mężów i jest lepiej od nich wykształcona

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Cytryn » 2009-08-30, 11:07

...
Ostatnio zmieniony 2009-08-30, 16:56 przez Cytryn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: dushka » 2009-08-30, 11:09

Sądzic po sobie - odniosłam do tego o zastraszaniu :]

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Cytryn » 2009-08-30, 11:12

...
Ostatnio zmieniony 2009-08-30, 16:57 przez Cytryn, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „Pogaduszki”