COFNIĘCIE AKTU MIANOWANIA?!!

[agap75]

Witam. Rozpoczęłam pracę w 1999 r. Ówczesna dyrektorka po przeanalizowaniu mojego indeksu i praktyk stwierdziła że mam przygotowanie pedagogiczne (jestem psychologiem) choć de facto nie miałam żadnego dokumentu to potwierdzającego. Wpisała mi do umowy p.p i zaczęłam robić awans. Pięć lat temu (2005 r) zostałam nauczycielem mianowanym. Potem robiłam staż na dyplomowanego i w czasie tego stażu zrobiłam kurs kwalifikacyjny z p.p. Nie złożyłam teczki do kuratorium przewidując że mi ją odrzucą, bo w momencie rozpoczęcia stażu nie miałam pełnych kwalifikacji. Byłam dziś w kuratorium żeby dowiedzieć się co dalej. Pani powiedziała że na dobrą sprawę mój akt mianowania jest do cofnięcia, nie mówiąc już o dyplomowaniu. Pytanie moje jest takie: po jakim czasie aktu mianowania nie mogą już cofnąć? Czy jest w ogóle taki czas, czy mogą to zrobić zawsze?

[niutek]

tak. ale szkoda że dyrektor nie zainteresował się tym wcześniej. mógł przecież podsunąć pomysł o szybkim kursie kwalifikacyjnym. tak się robi.
szkoda tego aktu. przecież awans wymaga ciągłego zaangażowania i wykazywania się.

[malgala]

przecież awans wymaga ciągłego zaangażowania i wykazywania się

A ja myślałam, że cała nasza praca tego wymaga.
Robiąc awans nie pracowałam ani mniej, ani więcej niż normalnie.

[niutek]

moim zdaniem awans wymaga trochę więcej od nauczyciela. na co dzień też jest co robić.

[Basiek70]

Robiąc awans nie pracowałam ani mniej, ani więcej niż normalnie.

Ja też - oprócz strony papierologicznej całego awansu.

[agadanuta]

A ja się awansowałam do cna (prawie) i teraz robię jeszcze więcej - minus strona papierologiczna.