staż - informatyka

miejsce dla rozpoczynających pracę (można się radzić, żalić, chwalić, dzielić doświadczeniami)

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

maniek
Posty: 1
Rejestracja: 2010-10-11, 14:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka
Lokalizacja: śląskie

staż - informatyka

Postautor: maniek » 2010-10-11, 15:05

Witam.

Chciałem poradzić się was, doświadczonych pedagogów, jak to jest z tą informatyką. W przyszłym roku mam odbywać staż w gimnazjum i słyszałem różne opinie, a większośc bardzo negatywnych. Czy trudniej jest zaprowadzić dyscyplinę na takiej lekcji, czy może nie różni się od lekcji "bez sprzętu" ? Słyszałem, że na informatyce jest trudniej, bo uczniowie traktują ten przedmiot " lajtowo" i podchodzą do niego bardziej na luzie niż do innych lekcji przez co siłą rzeczy trudniej jest utrzymać daną klasę w ryzach. Z drugiej strony sobie myslę, że przecież na innych lekcjach przeważnie klasa jest w całosci a wiec koło 30 osób, a w pracowni komputerowej jest 14-15, co powinno sprzyjać jako takiej dyscyplinie. Jak wy to widzicie ? Bo nie ukrywam, że mam obawy czy dam radę, choć z drugiej strony bardzo mnie kusi spróbować, sam nawet nie wiem dlaczego :) Dziwi mnie tylko, że w szkole której mam mieć staż, do tej lekcji z tego co zauważylem podchodzi się jakoś mało poważnie. Nie ma nawet rzutnika, a szczerze mówiac nie wyobrażam sobie jak mógłbym prowadzić lekcję bez takiego sprzętu, bo wychodzę z założenia, że opowiadanie "gdzie trzeba kliknąc" jest raz, że nudne, a dwa, że człowiek uczy się gdy musi coś robić a nie tylko słucha, ale może się mylę. Wymyśliłem sobie, że na samym początku powiem uczniom, czego wymagam itp i że jeśli na lekcjach będzie w miarę spokój i bedzie współpraca układa się dobrze, to nie będzie żadnych niezapowiedzianych kartkówek czy też pytania, a nawet czasem trafi się " luźniejsza" lekcja, natomiast jeśli nie będzie spokoju to zaczną się kłopoty w postaci kartkówek pod koniec lekcji, pytania itp. Myślicie, że takie postawienie sprawy na samym początku to dobry pomysł czy , że lepiej nie ustalać takich zasad na samym początku? Z tego co słyszałem to uczniowie młodych nauczycieli traktują mniej serio, a ja chciałbym, że tak powiem od początku pokazać, że nie będzie żartów na moich lekcjach. Może jest tu ktoś, kto uczył albo uczy informatyki i podzieli się ze mną swoimi spostrzeżeniami, a także udzieli mi kilku cennych rad, bo nie ukrywam, że mam wątpliwości czy wchodzić do tej rzeki.

jarko
Posty: 219
Rejestracja: 2010-09-18, 22:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka, Historia
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: staż - informatyka

Postautor: jarko » 2010-10-11, 21:32

Do przyszłego roku daleko. Jako stażysta dostaniesz ileś tam lekcji do poprowadzenia ale nie Ty jesteś szefem więc lepiej uzgodnić co się da z głównym prowadzącym aby po Tobie nie musiał poprawiać. Najlepiej stosowac zasady nauczyciela dotychcczas uczącego. Jak będą mieli co robić a Ty przygotujesz ciekawe ćwiczenia to bedzie spokój. Jeśli zaczniesz od tego, że na początku będziesz straszył sprawdzianem to wypróbują coś wart i przygotują jakiś żart. W ubiegłym roku ktoś mnie zastępował a dzieciaki wymyśliły obejście blokady założonej na routerze na niektóre strony( z grami), uruchamiali strony z tunelowaniem a przez tunel wchodzili gdzie chcieli. Hektor nie zablokował, router przepuścił. Prowadzący się w końcu kapnął i zablokowal jeden tunel, który zauważył. Jak teraz wróciłem szczerze mi powiedzieli jak było (sami się pochwalili) i że oni mają jeszcze kilkaset tuneli do wykorzystania. Więc odpowiedz sobie sam czy warto iść na noże i nie wiedzieć jak się jest robionym w bambuko. Mają czuć respekt, mają mieć przekonanie, że coś więcej moga się od Ciebie dowiedzieć i to jest na tyle warte, że nie warto Toba drzeć kotów. Różne rzeczy można się dowiedzieć od uczniów po czasie. Np. jednej pani informatyk ( w innej szkole) weszli na konto pocztowe i chyba do tej pory nie wie, ale gdybym jej powiedział kto, to by nie uwierzyła, jej problem to zarozumiałość. Aby kontrolować sytuację nie warto iść na wojnę. W razie pytań na które nie będziesz znał odpowiedzi powiedz, że sprawdzisz i dokładnie wyjaśnisz na następnej lekcji, Ty nie musisz znać wszystkich nowinek o które moga pytać ale musisz na następnej lekcji wiedzieć tyle, że nie podpadniesz jako ten cienki Bolek.


Wróć do „Nauczyciel stażysta”