nadgodziny czy zastępstwa

[00majeczka00]

witam

mam pytanie odnośnie różnicy między zastępstwami zleconymi, a godzinami nadliczbowymi nauczyciela.

rozumiem, że jeśli przychodzę do pracy w ramach zastępstwa za chorą koleżankę, czyli wypracowuje moje pensum plus jej godziny to są to zastępstwa i za taką godzinę dostaję moje ok 12 zł (tyle wynosi moje stawka godzinowa)

a jeśli pracuje w lipcu, nie zastępuję nikogo, tylko w związku z organizacją pracy w mojej szkole, pracujemy jeszcze ok miesiąca od zakończenia roku szkolnego to są to zastępstwa, czy nadgodziny? będą one płatne też 12 zł, czy 24 za godzinę?

pozdrawiam serdecznie

[arsandra]

zastępstwa doraźne - to właśnie tak, jak napisałaś - za chorą koleżankę, w okienku, dodatkowo zostajesz godzinę, itd.

u nas wielu nauczycieli na ponad etat, więc to są godziny nadliczbowe - u nas dostajemy taką kartkę na koniec miesiąca, gdzie wpisujemy swoje nadliczbowe w danym miesiącu oraz właśnie te zastępstwa doraźne, płatne koła, godziny indywidualne, itd. - więc to wszystko jest chyba tak samo płatne, bo potem te godziny sumujemy z całego miesiąca i za to nam płacą.

A praca w lipcu...jestem "nowa" w tym zawodzie, ale z tego, co się orientuję, to nie są żadne godziny nadliczbowe czy zastępstwa..po prostu robi się to w ramach pensji zasadniczej...my też pracowaliśmy (rekrutacja, rozmowa jakaś, itd. i to było w ramach pracy nauczyciela, nic ponad) Mam rację?

[00majeczka00]

w lipcu masz normalny urlop (jak każdy nauczyciel) , my pracujemy non-stop, bo mamy młodzież w internacie. wypisujemy to jako zastępstwo, a nie godziny nadliczbowe, choć wyrabiamy nawet więcej niż nasze pensum