Mnie kiedyś irytowało, że jak szedłem na zajęcia to miałem problemy z garderobą (krótka ławka odpowiednich ubrań). Trzeba jakoś wyglądać. Szmaty (ubrania) są ważne

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Cytryn pisze:Mi najbardziej przeszkadzała papierologia. Tworzenie bzdurnych dokumentów, których praktyczne zastosowanie było zerowe lub bliskie zeru. Praca w szkole kojarzyła mi się z "kawałem dobrze wykonanej, nikomu niepotrzebnej roboty".
Cytryn, czy praca w szkole to w Twoim przypadku już przeszłość?
Przychodź do nas częściej. Ja lubiłam nawet Twoje narzekanie, było takie... prawdziwe i mądre.Cytryn pisze:Tu weszłam przez sentyment,
Super!Cytryn pisze:Nauczycielem zostanę do końca życia