Dodaj publikację
Autor
Dariusz Nieora
Data publikacji
2008-10-15
Średnia ocena
0,00
Pobrań
574

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Jasełka dla szkoły podstawowej lub gimnazjum. Obok scen tradycyjnych elementy z życia codziennego w Nazarecie i postacie "współczesne".
 Pobierz (doc, 140,5 KB)

Komentarze

Collumbus1492, 2008-10-16

Chciałbym dorzucić informację do Jasełek dla pobierających. Pierwszy z tekstów "Posłuchajcie tej historii" można zaśpiewać na melodię Alan Parson's Project - "Don't Answer Me". Życzę udanej inscenizacji. Przygotowywałem ją w szkole podstawowej i współuczestniczyłem w przygotowaniach w gimnazjum. Gościom na wigilii się podobała. Pozdrawiam. D.Nieora

lidkakurek, 2010-09-30

Świetna inscenizacja,przygotowałam ją na zeszłoroczne Boże Narodzenie.Wszystkim się podobała. Wielkie dzięki!

Podgląd treści


Betlejemscy wędrowcy (Inscenizacja)

OSOBY: Maryja, Józef, Narrator, Trzej Królowie, Pasterze, Aniołowie, Herold,
mieszkańcy Nazaretu (szewc, fryzjer i klient), Goście u Żłóbka (uczennica i
uczeń, dziadkowie, rodzice z dzieckiem)
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\
WSTĘP (Na tle cichej melodii kolędy na scenę wchodzi narrator, rozgląda się i powoli podchodzi na
środek. Po chwili milczącego wpatrywania się w publiczność mówi)

NARRATOR

Posłuchajcie tej historii, chociaż zna ją cały świat
Działo się to w Palestynie dwa tysiące temu lat.
Wcześniej ją zapowiadali słudzy Boży w księgach swych;
Żydzi więc oczekiwali, by spełniły się ich sny.

I przyszedł czas, kiedy w Betlejem stało się:
Zstąpił na ziemię nieba Pan, zbawienie niosąc nam.
I stało się, w Betlejem się narodził Król,
Więc spieszmy się, aby powitać go.

(Następuje chwila ciszy. Narrator pokazuje na scenę i mówi)

Oto przed nami miasteczko Nazaret. Która ponad trzydzieści lat później znalazła swój finał
na górze Golgocie. Jest piękny, słoneczny dzień. Zobaczmy, co się tam teraz dzieje.

(odchodzi na tle cichej muzyki)
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\

1 SCENA I – NAZARET

(Dwa domy. W pierwszym znajduje się stół, przy nim krzesło. Na stole leży talerz i łyżka. W drugim
warsztaty fryzjera i szewca. Blisko siebie stoją dwa krzesła. Na jednym siedzi klient fryzjera, na
drugim szewc. Przybory – pędzel, wiadro z pianą, płótno, duża drewniana brzytwa, młotek i
gwoździe, stary but).

(Pierwszy dom. Maryja wnosi wazę i stawia na stole. Nalewa na talerz trochę zupy)

MARYJA Józefie! Przerwij pracę i chodź na obiad

(Wchodzi Józef nieco przykurzony. W ręku trzyma piłę)

JÓZEF Już jestem Maryjo. Zjem szybko, gdyż czeka mnie jeszcze sporo pracy. Dostałem
kilka zamówień, które chciałbym dziś skończyć. (odkłada piłę i siada przy stole) Jak
się dzisiaj czujesz, moja kochana?

(je obiad patrząc na Maryję)

MARYJA (wzdychając) Ciężko mi, Józefie. Czuję, że niebawem narodzi się nasze dziecko.
Coraz trudniej mi cokolwiek zrobić

NARRATOR (zza sceny) Tymczasem w innym domu.

(Drugi dom. Fryzjer namydla klienta. Obok szewc przybija gwoździa do buta. Nagle uderza się w
palec i wypuszcza z ręki młotek i gwóźdź)

SZEWC A niech to, kumie (dmucha się w palec). Znów się uderzyłem. A wszystko przez
gwoździe (podnosi z podłogi zakrzywiony gwóźdź i pokazuje). Spójrz, jakie teraz
buble produkują. Lekko uderzysz, już się wygina. Uderzysz mocniej, pęka.

FRYZJER A jużci kumie. Cała to prawda, którą tu rzeczesz. Rzymianie lepsze żelazo
zabierają, miecze nowe i tarcze wykuwają. Ani chybi wojnę jakąś szykują.

KLIENT (potrząsając głową) Ajajaj!

FRYZJER (grozi brzytwą) A dyć nie wierć mi się tutaj, bo całą pianę ...