Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
KONSPEKT ZAJĘCIA
dla dzieci 3-4 letnich
26.01.2023r.
Autor: Ewa Krzymińska
TEMAT: ZIMOWE ZABAWY Z BAŁWANKIEM.
CEL GŁÓWNY: Rozwijanie kreatywnego myślenia oraz zdolności do rozwiązywania problemów.
CELE SZCZEGÓŁOWE:
W obszarze fizycznym dziecko:
- aktywnie włącza się do zabawy taneczno – ruchowej,
- naśladuje ruchem i gestem słowa piosenki,
- reaguje na umówione sygnały; spaceruje unosząc wysoko nogi, podskakuje,
- manipuluje, przykleja
W obszarze emocjonalnym dziecko:
- wyraża radość i zadowolenie z uczestnictwa z zabaw,
- odczuwa zaciekawienie, zdziwienie,
- wycisza się,
- koncentruje,
- osiąga sukces
W obszarze społecznym dziecko:
- pokonuje trudności podczas wykonywania zadań,
- dzieli przestrzeń z rówieśnikami,
- stara się respektować zasady postępowania w grupie
W obszarze poznawczym dziecko:
- reaguje na polecenia nauczyciela,
- słucha opowiadania,
- odpowiada prostymi zdaniami na pytania nauczyciela,
- dokonuje wyboru podczas wykonywania działań,
- przelicza w zakresie do 3 (wg indywidualnych możliwości dzieci),
- rozpoznaje i nazywa figurę geometryczną – koło,
Metody:
- słowna, opowiadanie nauczyciela,
- metoda problemowa; zadań stawianych do wykonania,
- twórczego, kreatywnego myślenia; działania,
- pedagogika zabawy
Formy:
- indywidualna,
- z całą grupą
Środki dydaktyczne: magnetofon, płyta CD z utworem, opowiadanie; ilustracje, sylwety bałwanków, nietypowe przedmioty pomocne do „ulepienia” bałwana (miski, wiaderko, miotła, klocki, krepa…), dla każdego dziecka zestaw 3 ilustracji (sanki, samochód, taczka), papierowe kule śniegowe z guzikami, kleje, różnorodne materiały do ozdoby bałwankowego sweterka, taczka.
PLANOWANE SYTUACJE EDUKACYJNE:
Nawiązanie do tematu poprzez wysłuchanie opowiadania pt: „Jak dzieci lepiły bałwana” – opowiada nauczyciel.
W nocy spadł śnieg. Z samego rana Hania, Ola i Wojtuś pobiegli do parku.- Jak tu pięknie, ile śniegu. Ulepmy bałwana - krzyknął Wojtuś. Dzieci zaczęły toczyć śniegowe kule.
- Na dole będzie moja. Jest największa - zdecydował Wojtuś.- Teraz moja - Ola złapała najmniejszą kulkę śniegu.Na górze wspólnymi siłami umieścili kulę średnią. Zamiast nosa włożyli patyk, w miejsce oka kamyk i pobiegli do domu. Na drzewie usiadła sroka.
- Ha, ha, ha co to za bałwan! Jedno oko, krótka szyja, nos jak haczyk wykrzywiony. Śmieszna głowa, zaraz spadnie, kiwa się na wszystkie strony - smutno zrobiło się bałwankowi. Tymczasem do parku przyszła grupa dzieci z przedszkola.- Patrzcie! - krzyknęła Marta.
- Jaki dziwny bałwan. Biedaczek - trzeba mu pomóc.Dzieci wyjęły nos i oko. Przełożyły małą kulę na samą górę. Poprosiły panią kucharkę o marchewkę. Z sali zabrały małe kamyki. Po chwili bałwan był jak nowy.
- To ochroni bałwana przed wiatrem - pani otuliła bałwanka szalikiem.Dzieci zrobiły duże koło i zaśpiewały zimową piosenkę. Kiedy odchodziły, bałwan lekko skinął głową i szepnął:- Bardzo dziękuję.
Bałwankowe zabawy.
Nauczyciel mówi:
Na tablicy umieszczone są bałwanki. Przyjrzyjcie się ile jest razem bałwanków? (3).
Czy wiecie z czego ...