Pani Muzyka pisze:Może ja miałam do czynienia na praktykach tylko ze spokojnymi klasami w takim razie
Byłaś dla nich "nowa", więc Cię obserwowali, sprawdzali i byli cicho . Na dodatek z pewnością w sali była obecna również nauczycielka przedmiotu
Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Pani Muzyka pisze:Może ja miałam do czynienia na praktykach tylko ze spokojnymi klasami w takim razie
Eee, nie musisz od razu o wszystkim. Na pierwszej lekcji wystarczy, jak się trochę z nimi zapoznasz, przedstawisz im materiał nauczania i swoje wymagania. z uwzględnieniem specyfiki przedmiotu oczywiście.Kamisia87 pisze:chcę przeprowadzić moją pierwszą lekcję tak, aby:
-powiedzieć o wszystkim,
Tak z automatu to tego od razu nie osiągniesz. Tu znajdziesz kilka linków do wielu różnych dyskusji o szeroko pojętej dyscyplinie na lekcji: http://www.45minut.pl/forum/topics24/gd ... vt3636.htm Poczytaj to, żeby mieć obraz ewentualnych problemów, jakie możesz napotkać i sposobów radzenia sobie z nimi, a przede wszystkim, żeby nabrać pewności siebie, że niemal z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, tylko musisz nauczyć się wygrywać na swoją korzyść te mniejsze i większe "bitwy" o dyscyplinę. Jak coś nie wyjdzie, to nie poddawać się od razu, tylko spróbować "inaczej". Musisz być stanowcza i konsekwentna, wymagać wywiązywania się z obowiązków uczniowskich. Wymagać mądrze, nieprzesadnie. Nie stosować "wirtualnych" kar, typu uwaga do dziennika. Bądź dla uczniów przewidywalna. Możesz "poluzować" dopiero, gdy do tego dorosną. To tak w dużym skrócie, bo piszemy tu nie o konkretnym problemie, tylko ogólnie. W razie problemów pytaj na forumKamisia87 pisze:-wzbudzić należny szacunek (mimo różnicy wieku niewielkiej)
-wzbudzić autorytet (marzenie;))
Nie musisz tego od razu wiedzieć, zaplanuj sobie zrobić kilka sprawdzianów w półroczu, mniej więcej po każdym dziale, ale i nieprzesadnie, moim zdaniem góra cztery (oczywiście, jeśli uważasz, że powinnaś więcej, to rób więcej). Stosuj też inne formy sprawdzania wiedzy. No i moim zdaniem na religii można kłaść nacisk bardziej na postawy uczniów, niż na wiedzę, zamiast ściśle trzymać się realizacji programu, może spróbuj z uczniami podyskutować na różne tematy, pomysłów na religii na pewno ci nie zabraknie. Ale dyskusje muszą być oczywiście kulturalne i wcześniej musisz panować nad dyscypliną.Kamisia87 pisze:czy wy już we wrześniu wiecie, ile będzie sprawdzianów, kartkówek, ocen ogółem?
arsandra pisze:jak rada wygląda, zapewne pani dyr. mnie przedstawi- co mam powiedzieć ja? jak się zachowywać?
epilot pisze:Na radzie pedag. będą Cię wszyscy obserwować - bo jesteś nowa;-)
Lekcja organizacyjna+przedstawianie się/kraje niemieckojęzyczne (w formie gry językowej/zabawy, zdjęcia z tych krajów/flagi itp.).
Motywacja do dalszej nauki jest bardzo istotna od samego początku.