Gdy uczeń odmawia wykonania polecenia

[katty]

Szkoła podstawowa. Zdarza się, że uczeń na lekcji nic nie robi, rozmawia, przeszkadza. Wchodzi do klasy spóźniony, nie wyjmuje książek, nie notuje. Upomnienia nie skutkują. Proszę dziecko, by się przesiadło, a ono wbija się w krzesło i odmawia wykonania polecenia. Albo gdy potrzebuję uczniowi wpisać uwagę, uparcie mówi, że nie da dzienniczka. W większości przypadków skutkuje stanowczość i spokój z mojej strony, jednak bywa, że nie jestem w stanie wyegzekwować danego polecenia. Dziecko się zapiera, mówi że czegoś nie zrobi. Dam karę i co - odmówi jej wykonania z równym uporem. Przyznam się szczerze, że jako początkująca nauczycielka czuję się bezradna w takich sytuacjach, a jeśli dzieci to poczują, ich samowola pójdzie zdecydowanie za daleko. Poradźcie, co robić. Zmusić nikogo do niczego przecież nie mogę.

[malgala]

Poczytaj uważnie forum. Wiele rad tu już padło i wśród nich znajdziesz odpowiedź.

[edzia]

gdy potrzebuję uczniowi wpisać uwagę, uparcie mówi, że nie da dzienniczka.

W takim razie wpisz uwagę do dziennika klasowego, ale jednocześnie spraw, by uczniowi nie opłaciło się igranie z Tobą.

Dla wielu uczniów, nawet w podstawówce, wpisanie uwagi nie jest żadną dotkliwą i skuteczną karą, a już na pewno nie karą "tu i teraz". Moim zdaniem, wpisując uwagę do dzienniczka ucznia, przerzucasz wymierzenie i wykonanie kary na rodziców (lub na wychowawcę - w przypadku wpisu do dziennika klasowego). A co, jeśli rodzic nie zareaguje? Albo potraktuje sprawę zbyt pobłażliwie? Wtedy możesz i po dziesięć uwag dziennie wpisywać.

Zmusić nikogo do niczego przecież nie mogę.

Możesz, powinnaś. Zmuś go uporczywym spojrzeniem, konsekwentnym wyczekiwaniem na wykonanie Twojego polecenia przed przejściem do dalszej części lekcji.


Przeczytaj dyskusje na forum i spraw swoją postawą, swoimi metodami, by uczeń szybko odczuł skutki swego niewłaściwego zachowania i by nie opłaciło mu się niewykonanie polecenie swojego przełożonego.

Co zrobić, gdy uczeń nie wykonuje kary
Kiedy siedmiolatka pyskuje
ADHD czy bezczelność
Arogancja i chamstwo dzieci i młodzieży wobec nauczycieli
Diabeł tkwi w szczegółach
Dyscyplina w klasie
Problem z utrzymaniem porządku w czasie lekcji
Uciążliwy uczeń
Strasznie głośna klasa
Sympatyczna ale niesforna klasa

Wybrałam te linki z postu nr 3 wątku Ratunku, gimnazjum!. Tu też znajdziesz kilka rad.