Nie ptorafi pisać w IV klasie

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: Cytryn » 2010-01-16, 09:41

Uczę polskiego w sp. Mam ucznia, który nie potrafi pisać. Tzn. coś tam pisze, ale jest to jeden szlaczek połączonych bezsensownie samych spółgłosek. Dziecko nie używa kropek, przecinków i innych znaków interp., nie ma świadomości potrzeby używania tych znaków. Usiadłam kiedyś z nim i próbowałam mu wytłumaczyć, jak napisać zdanie. Przez godzinę czasu niczego nie zrozumiał. Nie potrafi zapisać poprawnie dwusylabowego wyrazu ze słuchu, trzeba mu dyktować po literce, a czasem przypominać, jak się pisze f czy ą, bo zapomina.
Chłopiec nie jest w stanie zaliczyć na ocenę choćby dop. jakiejkolwiek wypowiedzi pisemnej. Jest w IV klasie.
Z innych przedmiotów jakimś cudem zalicza, bo tam są testy wyboru- trafia. Jest w stanie wyuczyć się prostych rzeczy, jakoś mu się udaje.
Tylko co ja mam z nim robić? Poradnia nie stwierdza upośledzenia, ale zaleca "indywidualne traktowanie ucznia" plus parę rad, które można o kant stołu rozbić, takie tam ble, ble, ble nowomową psycholog.-pedagog.
Ten chłopiec potrzebuje ind. korepetycji każdego dnia, co najmniej po godzinie- na moje oko, a nie tego, że poświęcę mu 4 minuty lekcji( bo więcej nie daję rady).
I co ja mam robić? Nie nauczę go pisać, ani czytać( sylabizuje, czyta strasznie wolno, składa literki, a potem nic nie rozumie z tego, co przeczytał).

Mam go "przepychać"( bo i tak nie jest w stanie się nauczyć), czy konsekwentnie oblewać?( a wtedy nie skończy sp)?

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: Jolly Roger » 2010-01-16, 09:57

Mam go "przepychać"( bo i tak nie jest w stanie się nauczyć), czy konsekwentnie oblewać?( a wtedy nie skończy sp)?

rozstrzygnij zgodnie ze swoim sumieniem. Czy sukcesywne oblewanie coś da? Czy jest szansa, ze oblany uczeń za 2-3 lata nauczy się pisać? Czy zaangażowanie w zajęcia i nabyta wiedza zupełnie go dyskwalifikują?
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: Cytryn » 2010-01-16, 16:05

To nie takie proste.
Podstawą zaliczenia mojego przedmiotu jest umiejętność napisania czegoś- choćby prostego tekstu. Trzeba umieć czytać no i zrozumieć, co się czyta. To takie minimum.
Ten uczen tego nie opanuje.
Widzę jego ograniczenia. Matka mu nie pomoże, taty nie ma. W szkole są zajęcia wyrównawcze raz w tygodniu, ale to zdecydowanie za mało dla niego. Zaległości będą narastać. W VI klasie będzie sobie radzić gorzej niż w IV
Mogę go przepchać, ale jak dojdzie do VI klasy i napisze sprawdzian, to bardzo mi obniży wyniki- a że "orłów' klasie jest więcej, to znowu dostanę po głowie, że niczego dzieci nie nauczyłam. A mam już dość pisania "programów" naprawczych.
Poza tym dziecko pójdzie do gimnazjum praktycznie nie umiejąc czytać i pisać.
Z drugiej strony trzymanie go w jednej klasie niewiele mu da. On potrzebuje pomocy indywidualnej, a tej mu szkoła nie da w takim zakresie, a jakim je potrzebuje.
Taka patowa sytuacja...

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: malgala » 2010-01-16, 18:57

A czy badania to ten chłopiec ma aktualne?
Jeżeli nie były robione w klasie IV, to koniecznie trzeba powtórzyć, bo tamte już nie dotyczą kolejnego etapu kształcenia.
U nas reagujemy bardzo wcześnie (I - II klasa). Często nie ma orzeczenia o upośledzeniu ale PPP zaleca dodatkowe zajęcia indywidualne. Na razie jeszcze nie było przypadku, żeby gmina nam na te zajęcia nie przyznała dodatkowych godzin.
Gorzej z tymi, którzy badani nie byli. Tacy też się trafiają. Wychodzimy z założenia, że zawsze lepiej jak dzieciak wcześniej klasę powtórzy. Ma przynajmniej jakąś szansę na nadrobienie zaległości i rodzice też wtedy prędzej na badanie dziecka się zdecydują.
Przepychanie z klasy do klasy pozbawia dziecka szansy na ewentualne wyrównanie braków. Materiału przybywa a zaległości coraz większe.
Moim zdaniem nawet jeśli chłopiec, o którym piszesz, ma aktualną opinię, to powinien być przebadany pod kątem dysleksji. W klasie IV można mu jeszcze jakoś pomóc, w V już nie ma na to szans.

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: Andulencja » 2010-01-16, 19:13

Przepuszczenie dziecka do klasy V będzie wielką krzywdą dla niego. Trzeba mu pomóc. Kolejne badania w PPP, zajęcia dodatkowe (wyrównawcze, a może w ramach 19-tej). Dzieciakowi już jest ciężko (wielu nauczycieli, nowe przedmioty) a co raz więcej zaległości nie poprawi mu samopoczucia.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: Cytryn » 2010-01-16, 19:38

Badania aktualne. Dysleksji też nie stwierdzono. Tylko opinia jest, żeby indywidualizować. Wyrównawcze w ramach 19-tej już ma. To za mało. Ale więcej nie będzie, nie ma warunków ani pieniędzy... :cry:
Być może pozostawienie go w IV ma jakiś sens( matka nie pozwalała mu powtarzać klas młodszych, a szkoda). Boję się tylko, że znowu tylko ja mu postawię jedynkę na koniec roku i zostanie tak czy owak przepchany do następnej klasy z tą moją jedynką, a ja zostanę z opinią "kobiety bez serca"... :cry:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: malgala » 2010-01-16, 20:27

Cytryn, nie wierzę, że uczeń, który nie potrafi czytać i pisać poradzi sobie z nauczeniem się historii czy przyrody. A z matematyki to w tej klasie tylko rachunek pamięciowy ćwiczą? Jak może rozwiązać najprostsze nawet zadanie skoro nie jest w stanie przeczytać i zrozumieć polecenia?
Postawisz na koniec jedynkę jako jedyna, będzie zdawał egzamin poprawkowy. Jak go nie zda RP może (ale nie musi) podjąć decyzję o promowaniu do klasy V z oceną niedostateczną. Nawet jeśli taką podejmie, to w klasie V już tego zrobić nie może.
Tylko szkoda dziecka. Przepchnięcie do klasy V nic mu nie da. Przeciwnie, będzie jeszcze bardziej bezradny i przytłoczony ogromem swoich braków. Nawet nie podejmie żadnego wysiłku, żeby cokolwiek robić, bo będzie święcie przekonany, że i tak zda.
No i może jeszcze dobrze jest na to spojrzeć z drugiej strony. Jak będą się czuli pozostali uczniowie, którzy na swoje pozytywne oceny uczciwie zapracowali? Ilu z nich się nie zniechęci do systematycznej pracy? Przecież dzieci doskonale się orientują, że ich kolega podstawowych rzeczy nie umie. Wielu pomyśli, że przecież nie trzeba umieć, żeby zdać.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: Cytryn » 2010-01-16, 20:58

Malgala, zgadzam się z Tobą. Też tak myślę.
nie wierzę, że uczeń, który nie potrafi czytać i pisać poradzi sobie z nauczeniem się historii czy przyrody.

Dla chcącego nic trudnego..Teścik wyboru..( tu trafi, tam ściągnie), jakiś rysunek na ocenę, praca grupowa, gdzie nic nie robi, ale że cała grupa ocenę dostaje, to on też...itp..I są- trójki...
Jak może rozwiązać najprostsze nawet zadanie skoro nie jest w stanie przeczytać i zrozumieć polecenia?

Na razie z matmy na semestr też ma 1...Ale na koniec różnie może być. I oczywiście- nie może rozwiązać zadania, skoro nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
Jak będą się czuli pozostali uczniowie, którzy na swoje pozytywne oceny uczciwie zapracowali? Ilu z nich się nie zniechęci do systematycznej pracy?

Dokładnie. I to się dzieje. A poziom nauczania spada.

jamajka222
Posty: 1
Rejestracja: 2010-03-01, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: jamajka222 » 2010-04-01, 17:35

W tamtym roku zaczęłam uczyć czwartą klasę i miałam podobny problem. Różnica polega na tym, iż mój uczeń już dwukrotnie zostawał na drugi rok. Początkowo była zdruzgotana jego poziomem umiejętności w zakresie czytania i pisania. Nie jedną przerwę spędziliśmy w klasie, bo M. musiał dokończyć notatkę. Czasami kończyłam ją za niego. Mimo wszystko postanowiłam go przepuścić do piątej klasy (nie wyobrażałam sobie niemal czternastoletniego chłopca w ławce z dziesięciolatkiem). Jednak przepuszczając Go wzięłam na siebie obowiązek pomocy mu w nauce czytania i pisania. Od razu mówię, że w piątej klasie M. zapisuje wszystko sam, w całkiem niezłym tempie. Co prawda nadal popełnia błędy, opuszcza litery, ale można rozczytać pismo. Zorganizowałam dla niego i dwóch innych uczniów dodatkowy trening czytania- codziennie po 15-20 minut w szkole. Robię to nieodpłatnie, udało mu się również zachęcić dwoje innych nauczycieli do pomocy. M. zaczął się uczyć, mówi iż "lepiej już mu się czyta", a co najważniejsze- stał się samodzielny. Moim zdaniem zostawiając dziecko na drugi rok lub przepuszczając kogoś, kto nie umie pisać czy czytać, należy wziąć na siebie obowiązek pomocy mu w przezwyciężeniu trudności. Ani jedno, ani drugie rozwiązanie+następnie zostawienie dziecka samemu sobie nie ma po prostu najmniejszego sensu. Pozdrawiam

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: edzia » 2010-04-02, 23:05

jamajka222 pisze:Jednak przepuszczając Go (...)
Kim jest to dziecko, że je tak wywyższasz? :? Albo czy to jakiś nowy zwyczaj, dotąd mi nieznany, pisania tego zaimka w odniesieniu do zwykłej osoby wielką literą?

magmat
Posty: 1
Rejestracja: 2010-03-10, 15:03
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: magmat » 2010-06-02, 17:35

Mam taką sytuację, ale go go "przepchnę". To jest cholernie niesprawiedliwie, ale uczę pierwszy rok - nie chcę narazić się dyrektorce, która wyraźnie dała mi do zrozumienia, że chłopak ma przejść, bo w tej szkole już dawno nikt klasy nie powtarzał i niech tak zostanie.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: malgala » 2010-06-02, 17:46

magmat pisze:chłopak ma przejść, bo w tej szkole już dawno nikt klasy nie powtarzał i niech tak zostanie

Słabo mi się robi jak coś takiego czytam.

magmat pisze:Mam taką sytuację, ale go go "przepchnę"

I w kolejnej klasie tym bardziej sobie nie poradzi.
I pozostali uczniowie utwierdzą się w przekonaniu, że nie warto się starać, bo i tak się zda.
I mam wątpliwości jak sobie poradzisz patrząc w lustro.
I jak spojrzysz w oczy tym dzieciom, które systematycznie pracowały, bardzo się starały, ale mają oceny zaledwie dopuszczające?

Jedna ocena niedostateczna (a nawet dwie) nie oznacza jeszcze braku promocji.
Przecież są egzaminy poprawkowe.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: katty » 2010-06-03, 14:47

"Przepychanie" do kolejnej klasy jest jakąś kuriozalną chorobą naszego systemu. Mam obecnie ucznia w klasie IV, który przez cały rok nic praktycznie nie zrobił. Dwoiłam się i troiłam, prowadziłam regularne rozmowy z rodzicami, dawałam mnóstwo szans poprawy, niestety bez skutku. Dziecko przez cały rok nawet zeszytu nie miało (tzn. miewało średnio co miesiąc nowy - na jedną lekcję, po czym "się gubił"), nie chciało nawet tematu przepisać, zatrzymywałam w klasie po lekcji, razem z nim próbowałam rozwiązywać zadania, co owocowało stwierdzeniem "nie będę nic robił" lub "nie umiem", nawet gdy zadanie polegało na podpisaniu obrazka przedstawiającego banana słowem "banana" wybranym z ramki.. Na zmuszanie do pracy potrafił reagować gwałtownie, np. rzucaniem książkami w ścianę. Ten sam problem mieli wszyscy nauczyciele. Siłą rzeczy, do dziennika wpadały same jedynki i na koniec roku dziecko zagrożone było z większości przedmiotów. I co? Czary jakieś, bo nagle okazało się, że wszystkie zagrożenia zniknęły. Zostało tylko moje. I usłyszałam, że mam coś zrobić, żeby "było dobrze". Nikt nie weźmie pod uwagę, że cały rok starałam się zrobić coś, żeby "było dobrze". Niestety, uczeń zdążył przez poprzednie 3 lata nauczyć się głównie tego, że w szkole nie trzeba nic robić. Na dodatek ma przykład starszego rodzeństwa, które nic nie robiąc szkołę ukończyło. Moim zdaniem przepuszczenie go do kolejnej klasy to zrobienie mu krzywdy - teraz mógłby nadrobić, potem już sobie po prostu nie poradzi i niechęć będzie rosła. A możliwości ma. Jednak jako, że tylko ja się nie ugięłam, przyjdzie dzieciak na poprawkę, zda albo i nie a i tak za zgodą rady przejdzie do następnej klasy...

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Nie ptorafi pisać w IV klasie

Postautor: Cytryn » 2010-06-11, 07:24

katty- nie ugnij się. Badź jedyna, trudno. Wystaw mu ocenę, na jaką zasłużył. Taka poprawka to jednak da coś do myślenia. A rodzic chociaż to głupie podanie będzie musiał napisać. Nawet jeśli zda, będzie wiedział, ze z Toną to nie przelewki. Może choć u Ciebie się czegoś nauczy i skorzysta. Zawsze to lepsze niż...nic.
Mnie to coś trafia, jak słyszę- "po co ci to, będziesz musiała w sierpniu przyjeżdżać, dodatkowe papiery wypisywać...".Jak to - po co!? Dla ucznia, dla zachowania autorytetu, dlatego, żeby mi się dobrze pracowało- no i w końcu to jest moja praca, do której mam podchodzić uczciwie...?
Bo wiesz- ja też jestem jedyna u siebie w szkole.


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”