praca w szkole sredniej po zakończeniu roku maturzystów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

mikasa79
Posty: 14
Rejestracja: 2009-04-29, 16:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: łódzkie

Rozliczanie godzin w szkołach średnich

Postautor: mikasa79 » 2010-03-10, 16:33

Witam,
Czy mogliby Państwo napisać w jaki sposób u państwa w szkołach rozliczane godziny po odejściu klas maturalnych? Czy jesteście Państwo do dyspozycji dyrektora czy podpisujecie 2 umowę np na 12/18 etatu?
My do Pana starosty wystosowaliśmy pismo:
""My, nauczyciele szkół średnich, zwracamy się do organu prowadzącego, aby zweryfikował sposób rozliczania godzin w klasach maturalnych. Czujemy się pokrzywdzeni z tego powodu, że nawet w obrębie jednego miasta szkoły średnie nie są traktowane w jednakowy sposób. Oto od kilku lat są nam właściwie zabierane pieniądze z powodu: wcześniejszego zakończenia roku szkolnego przez maturzystów, odbywania praktyk uczniów, czy też różnej liczby godzin zajęć wynikających z planów nauczania. W większości szkół w Polsce / Warszawa, Łódź/ tego typu rozliczenia nie obowiązują, szczególnie jeśli chodzi o nauczycieli przedmiotów egzaminacyjnych. W tych szkołach nauczyciele są do dyspozycji dyrekcji szkoły, a także uczestniczą w konsultacjach przed maturami zarówno pisemnymi jak i ustnymi.
Wobec zmian w czasie pracy – na mocy nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela – dyrektor szkoły może nałożyć na nauczyciela obowiązek w uczestniczenia w przeprowadzaniu egzaminu maturalnego. / ma to nastąpić w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy /. Nikt jednak w tej nowelizacji nie wspomina o odliczaniu godzin za odchodzące klasy maturalne. Nikt też nie bierze pod uwagę tego, że nauczyciele przedmiotów egzaminacyjnych pracują znacznie dłużej tygodniowo niż 40 godzin lekcyjnych, czego dowodem jest w większości przypadków odrobienie godzin dodatkowych za cały rok u większości nauczycieli już w pierwszym semestrze.
Jeśli nauczyciel ma wolny dzień od zajęć dydaktycznych, a jest powołany do uczestniczenia w egzaminie maturalnym, wówczas należy mu się dzień wolny lub odrębne wynagrodzenie za każdą godzinę pracy jak za godzinę ponadwymiarową. O tym na razie nikt z nami nie rozmawia.
Pragniemy jeszcze zwrócić uwagę na ustne matury z języka polskiego i języków obcych. Ministerstwo Edukacji i Nauki postanowiło w tym roku zapłacić nauczycielom, zostaną podpisane osobne umowy z okręgowymi komisjami egzaminacyjnymi, a pedagogów do pracy przy maturze będą delegować dyrektorzy szkół. Dyrektor powoła nauczyciela do pracy my w komisji, więc ten nie będzie miał możliwości odmowy, a za godzinę pracy nauczyciele dostaną 12,6 zł. [nauczyciel dyplomowany dostaje za godzinę 28 zł ]. Uważamy, że jest to krzywdzące dla nauczycieli dyplomowanych, zwłaszcza egzaminatorów. Nikt nie zrekompensuje czasu poświęconego nauczycielom, którzy pracują na maturach ustnych. Trudno pogodzić się z tym, że jesteśmy traktowani jak wyrobnicy i tania siła robocza. Zamiast prestiżu, szacunku w społeczeństwie praca nauczyciela szkoły średniej jest dzisiaj przykrym obowiązkiem Oto jak wygląda dziś egzamin z języka obcego: uczeń wchodzi i ma pięć minut na przygotowanie swojej wypowiedzi / wtedy nauczyciele znajdują się w sali, przygotowują dokumentację egzaminu, ale te pięć minut się nie liczy przy obliczaniu ilości przepracowanych godzin /, następnie odpowiada 10 minut, po czym wychodzi. / Komisja nadal pracuje. Musi wypełnić protokoły egzaminu, zapisać zadawane pytania, ocenić wypowiedź. Te czynności zajmują co najmniej 5 minut. / Tak więc egzamin ustny z języka obcego na poziomie podstawowym trwa rzeczywiście 20 minut, a nauczyciele mają płacone jakby przeprowadzali egzamin przez 10 minut. Następnie oblicza się pracę na egzaminie, przeliczając ją na godzinę zegarową, nie na lekcyjną, czyli 45 minut. Przykładowo: dyplomowany nauczyciel – anglista, który w ubiegłym roku przeegzaminował 100 osób otrzymał za wytężoną i jakże odpowiedzialną pracę około 190 złotych. / 25 godzin zegarowych /. Podobnie jest w przypadku egzaminów z języka polskiego. Oto uczniowie mają od 17 do 20 minut sie na prezentację swojej wypowiedzi, a następnie są zobligowani do odpowiedzi na pytania komisji. Cały egzamin trwa więc 25 minut. Natomiast czynności dodatkowe trwają co najmniej 10 minut / uczeń przygotowuje się do wypowiedzi, a Komisja ocenia ją, wypełnia protokoły. W tym przypadku również nauczyciele tracą 10 minut, za które nikt im nie płaci. Mało tego, przeliczenia ilości przepracowanych godzin odbywają się nie w standardach szkolnych, ale w przeliczeniu na godzinę zegarową.
Już w ubiegłym roku nasze wątpliwości były przekazane do Starostwa w ......, ale nikt nie odpowiedział nam, jak zamierza rozwiązać ten problem.
Uważamy, że żaden z pracujących urzędników w naszym powiecie nie chce pracować za darmo. My też tego nie chcemy, uważamy, że tak dalej być nie może. Zdarza się, że pracujemy dwanaście godzin na dobę za kwoty uwłaczające człowiekowi wykształconemu, który przeprowadza egzamin państwowy.
Rzadko odwołujemy się do przedstawicieli powiatu, ale tym razem mamy poważne wątpliwości, czy każdy z Państwa zna specyfikę pracy nauczycieli w szkole ponadgimnazjalnej, gdzie odpowiedzialność jest znacznie większa od kolegów pracujących w szkołach niższego szczebla. U nas wszyscy nauczyciele ukończyli studia wyższe, a większość z nas ma też zaliczone studia podyplomowe. Uważamy, że powinno się nas traktować z szacunkiem. To my bowiem kształtujemy młodzież i przyszłość naszego miasta, ale czujemy się pokrzywdzeni.
Zarówno nasze zarobki jak i dodatki motywacyjne nie mogą równać się z tymi z większych miast.
Prosimy, aby zwrócono uwagę na problemy nauczycieli szkół średnich w naszym powiecie. Jeśli nie są Państwo w stanie sfinansować matur w sposób zadawalający wszystkich nauczycieli szkół średnich, to może zaproponujecie inne korzystne dla nauczycieli finansowanie – np. dodatki takie, jak wypłaca miesięcznie Urząd Marszałkowski w Łodzi.
Mamy nadzieję, że nasze słowa w tym roku nie zostaną bez echa i otrzymamy tym razem – nie tak jak w ubiegłym roku – odpowiedź do szkół"

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: praca w szkole sredniej po zakończeniu roku maturzystów

Postautor: Witold Telus » 2010-03-10, 22:40

Ja pierdziu... mikasa79 - napisz proszę, że sobie jaja robisz i że takiego babola nikt naprawdę nie wysłał do władz samorządowych...

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: praca w szkole sredniej po zakończeniu roku maturzystów

Postautor: edzia » 2010-03-10, 23:37

Żenujące. W tym wątku: http://www.45minut.pl/forum/topics37/ma ... .htm#69880 pisze, że to niby brudnopis i że na poniedziałek będzie poprawione. Nie wierzę, bo już rozsyła ten bełkot na innych forach: http://www.profesor.pl/forum/read.php?10,398310 Wątpię, by rozumiała, w czym rzecz.


Wróć do „Prawo oświatowe”