dzień nauczyciela

[Basiek70]

musisz "odrobić"

[katty]

No to uroczo. Niech żyje dzień nauczyciela!

[majeczka1972]

Tak naprawdę to DZIEŃ NAUCZYCIELA jest dla ... uczniów. W myśl Art. 74 KN Dzień Edukacji Narodowej jest świętem wzystkich pracowników oświaty i jest wolny od zajęć lekcyjnych (czyli dzieci i młodziez mają święto). Dzień Edukacji Narodowej nie jest dla nauczyciela dniem wolnym od pracy. Wszystko jasne.

[Cytryn]

To ja nie chcę Dnia Nauczyciela. Wolę normalne lekcje. Nam każą też przyjść do szkoły i mam się do 12.00 zajmować swoją klasą( "wymyślcie sobie coś"), potem apel do ok.13.00.
Nie cierpię tego "siedzenia z klasą" pt. "wymyślcie sobie coś". Niby co? Dziatwa nie przynosi w ten dzień podręczników ani niczego, a ja mam ich zabawiać.

[Ewryl]

U nas to samo. Jeszcze gdyby dyrekcja łaskawie poinformowała nas w jaki sposób zamierza "zorganizować" ten dzień jakoś wcześniej to by się coś wymyśliło dla całej szkoły, żeby nie siedzieć tak bez sensu

[Basiek70]

to już wolę jak u mnie: zajęć z dziećmi niet, za to mamy szkolenie (fakt, takie które sami chcieliśmy mieć) a potem poczęstunek

[voytek]

Pozwolę sobie zabrać głos

W mojej szkole idziemy do szkoły, podobno tylko na mszę i akademię.
A mój kolega, jak się okazuje, ma dzień wolny. Otóż młodzież dostała pisma dla rodziców, na których mieli napisać, czy "moje dziecko potrzebuje lub nie potrzebuje opieki w dniu 14 października" i mają dzień wolny.

Czy ktoś z Was słyszał o takim rozwiązaniu?
Pozdrawiam!

[Basiek70]

owszem, jest ono dość powszechne
szkoła tego dnia pełni funkcję opiekuńczo-wychowawczą dla tych dzieci, którym opieki nie mogą zapewnić rodzice

[piechotka]

Zastanawiam się czy ktoś kiedyś ulozy jakis bardziej szczegółowy zapis na ten temat...
Sama jestem nauczycielką, która w tym dniu chodzi do pracy. Nie ma lekcji, ale są zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Jest akademia, potem spotkanie w klasach z wychowawacami. Potem dzieci idą do domu, a my mamy zwykle jakiś poczęstunek. Zdarzalo się, że bylam w szkole dłuzej niż w normalny dzień roboczy. Teraz patrzę na to z innej jeszcze perspektywy. Mój przedszkolak idzie do przedszkola elegancko ubrany i z kwiatkami. Szkola mojego drugoklasisty jest praktycznie zamknięta. Można przyprowadzić dziecko swietlicowe do świetlicy. Ale mój uczeń nie pójdzie do szkoły, nie będzie uroczystości, nie moze pójść swojej pani i ukochanym paniom bibliotekarkom dać kwiatka.
Ciekawa jestem jaki zapis w dziennikach nauczyciele zrobią. Jak frekwencję za teń dzień policzą, bo przecież to nie jest dzień wolny i obecność uczniów z tego co wiem musi być uwzględniona...
Szczerze powiedziawszy wkurza mnie to na maxa.
Kiedy będzie jasno i wyraźnie określone co z tym dniem?
Jedni mają luz i jadą na wycieczkę inni ida na akademię i jakies zajęcia z dziećmi, a jeszcze inni i akademia i zajęcia i jeszcze nasiadówa na konferencji. Czy te przepisy sa po to, by kazdy dyrektor wymyślał sobie sam to na co ma ochotę?

Ufff... No, zła jestem po prostu...

[Basiek70]

Ciekawa jestem jaki zapis w dziennikach nauczyciele zrobią. Jak frekwencję za teń dzień policzą, bo przecież to nie jest dzień wolny i obecność uczniów z tego co wiem musi być uwzględniona...
Szczerze powiedziawszy wkurza mnie to na maxa.

Mnie też wkurza
Ale to KN mówi, że jest to dzień wolny od zajęć dydaktycznych - więc frekwencji nie liczy się z tego dnia
a zapis robi się: Dzień Edukacji Narodowej

również uważam, że powinny być normalne zajęcia, beż klasówek i odpytywań, bo święto wolałabym tak

[malgala]

Nie narzekajcie, nie mamy tak źle. Cieszcie się, że nie pracujemy w 1872 roku.
Ten tekst znalazłam na innym forum.

Obowiązki nauczyciela (1872)

1. Nauczyciel każdego dnia powinien zadbać o to, aby lampy były napełnione a kominek czysty.

2. Każdy nauczyciel winien codziennie przynosić wiadro wody i kubeł węgla.

3. Pióra należy przygotowywać starannie. Końcówki piór można ostrzyc zgodnie z indywidualnymi upodobaniami wychowanków.

4. Nauczycielowi płci męskiej zezwala się na wykorzystanie jednego wieczoru w tygodniu na sprawy osobiste (bądź też dwóch wieczorów, jeśli regularnie uczęszcza do kościoła).

5. Po spędzeniu dziesięciu godzin w szkole, nauczyciele mogą oddać się czytaniu biblii lub innych pożytecznych ksiąg.

6. Nauczycielki, które wychodzą za mąż bądź angażują się w romanse dostaną natychmiastowe wypowiedzenie.

7. Nauczyciel, który pali, używa alkoholu w jakiejkolwiek formie, uczęszcza do kasyna lub domu publicznego, lub tez goli się u fryzjera dostarcza znakomitych powodów, by żywić poważne wątpliwości, co do jego wartości, zamiarów, prawości i uczciwości.

8. Nauczyciel powinien odkładać drobne sumy z każdej wypłacanej mu pensji, aby w latach starości nie stać się ciężarem dla społeczeństwa.

9. Nauczyciel wykonujący swą pracę sumiennie i wiernie przez 5 lat spodziewać się może podwyżki w wysokości dwudziestu pięciu centów tygodniowo, o ile zarząd wyrazi na to zgodę.

[motylek8]

na tym forum też się to pojawiło: http://www.45minut.pl/forum/topics30/w- ... vt5024.htm

[piechotka]

Ciekawa jestem jaki zapis w dziennikach nauczyciele zrobią. Jak frekwencję za teń dzień policzą, bo przecież to nie jest dzień wolny i obecność uczniów z tego co wiem musi być uwzględniona...
Szczerze powiedziawszy wkurza mnie to na maxa.

Mnie też wkurza
Ale to KN mówi, że jest to dzień wolny od zajęć dydaktycznych - więc frekwencji nie liczy się z tego dnia
a zapis robi się: Dzień Edukacji Narodowej

również uważam, że powinny być normalne zajęcia, beż klasówek i odpytywań, bo święto wolałabym tak

ciekawa jestem kto i kiedy zrobi zapis

Byłam odebrać młodszego z przedszkola, spotkalam mamę jego kolegi, nauczycielkę z tej szkoły właśnie. Powiedziałam, że jestem zła za tak zorganizowany dzień. Pytałam czy jakaś akademia będzie czy coś. No i się dowiedziałam "we wtorek coś ma być przez radiowęzeł, po lekcjach grono idzie na obiad do knajpy, a w środę mają wolne, tylko kilka osób jest rozpisanych na dyżur do świetlicy. W przyszłym roku będą inne osoby, za 2 lata inne..."

Mam nie mieć wnerwa?

[malgala]

na tym forum też się to pojawiło

Nie pamiętałam, ale w tym miejscu doskonale pasuje. Przynajmniej można się trochę pocieszyć, że gorzej bywało.

[edzia]

Kiedy będzie jasno i wyraźnie określone co z tym dniem?
Jedni mają luz i jadą na wycieczkę inni ida na akademię i jakies zajęcia z dziećmi, a jeszcze inni i akademia i zajęcia i jeszcze nasiadówa na konferencji. Czy te przepisy sa po to, by kazdy dyrektor wymyślał sobie sam to na co ma ochotę?

A czy to źle, że w każdej szkole ten dzień jest inaczej zorganizowany? Tak, jak sobie dana szkoła go zorganizuje, tak ma.